Kawa w trawie

Zamiast czekać

Przychodziłaś nocą

Kusiłaś swoim aromatem

Wyciągałaś z pościeli

Na długo przed świtem

Uwiedziony pożądaniem

Ubrany w piżamę

Z parującym kubkiem

Chodziłem po rosie boso

Unosiłem dłoń by całować arabikę

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Piotrek P. 1988 16.09.2021
    Dobry wiersz, od tytułu aż po koniec. 5, pozdrawiam :-)
  • Trzy Cztery 17.09.2021
    Podoba się.
  • Nie lubię kawy, ale jej zapach jest powalający :)
  • Bożena Joanna 17.09.2021
    Mam podobną opinię o kawie, nie smak ale zapach jest fantastyczny. Fajny wiersz!
    Pozdrowienia!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania