Kelly I

„Czasami musisz być daleko od ludzi,

Których kochasz, ale to nie znaczy,

Że kochasz ich mniej, czasami

Sprawia to, że kochasz ich

Nawet bardziej”

-Justin Bieber

 

Dojechała na miejsce.

Odnalazła swój pokój wśród tysiąca pomieszczeń, które znajdowały się w Akademiku. Pokój miał numer tysiąc dwieście trzydzieści cztery. Znajdował się na piątym piętrze tego wielkiego szarobiałego budynku.

Od razu wiedziała, że nie spodoba jej się tutaj. Bardziej przypominało jej to szpital, niż budynek, w którym miała się uczyć i spędzić w nim najbliższe lata swojego życia.

Wyciągnęła swojego nowego iPhona i wybrała numer Lucy. Odebrała po trzech sygnałach:

-Halo, Kelly

-Lucy! Dobrze cię słyszeć- powiedziała Kelly.

-Dojechałaś już?- spytała Lucy.

Niestety Kelly rozładował się telefon i nie zdążyła odpowiedzieć na pytanie. Tak bardzo tęskniła za swoją przyjaciółką. Miały zamiar pójść razem to tego samego akademiku, jednak Lucy dostała propozycję nauki w jednej z najlepszych uczelni w Kalifornii, z której nie mogła nie skorzystać.

Kelly postanowiła rozpakować swoje rzeczy. Jej współlokatorki, jeszcze nie było, ponieważ drugie łóżko znajdujące się w pokoju było puste.

Kelly nie lubiła poznawać nowych osób. Można było powiedzieć, że była to jedna z najgorszych rzeczy według niej. Była osobą zamkniętą w sobie i nie lubiła rozmawiać z ludźmi. Wyjątkiem była oczywiście Lucy. Znała ją od kiedy pamięta. Poznały się w przedszkolu i od tamtej pory wszystko robiły razem. Dlatego myśl o tym, że będzie dzieliła pokój z całkiem obcą osobą przyprawiało ją o mdłości.

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • comboometga 28.11.2015
    Witamy na Opowi :)
    Pozwól, że na początek trochę Ci pomogę ;)
    Coś, co mi zgrzyta:
    - ,,pokój wśród tysiąca pomieszczeń, które znajdowały się w Akademiku. Pokój'' - powtórzenie
    - ,,jej się tutaj. Bardziej przypominało jej'' - też powtórzenie ;)
    - ,,i spędzić w nim najbliższe lata swojego życia'' - bez ''w nim''
    - ,,-Halo, Kelly'' - spacja po myślniku + kropka na końcu zdania
    - ,,-Lucy! Dobrze cię słyszeć- powiedziała Kelly'' - spacja przed ''Lucy'' i po ''słyszeć''
    - ,,Niestety Kelly rozładował się telefon i nie zdążyła odpowiedzieć na pytanie'' - to jest raczej mało możliwe, ale...
    - ,,Kelly postanowiła rozpakować swoje rzeczy'' - Kelly czy Lucy? ;O
    - ,, Jej współlokatorki, jeszcze nie'' - bez przecinka
    - ,,osób. Można było powiedzieć, że była to jedna z najgorszych rzeczy według niej. Była osobą'' - powtórzenie ;)
    - ,,Dlatego myśl o tym, że będzie dzieliła pokój z całkiem obcą osobą przyprawiało ją o mdłości'' - myśl przyprawiała*, nie przyprawiało ;)
    1. Nie wiem, po co ten cytat na górze, jeśli mam być szczera.
    2. Jest kilka błędów, a tekst jest bardzo krótki, więc radzę Ci go jeszcze raz przejrzeć i przestudiować sobie na spokojnie :)
    3. Główna postać wydaje się być dość dziwnie nastawiona do świata, jakby od razu wszystko skreślała. Hm, zobaczymy, co z tego wyniknie. Na razie zostawiam Ci 3,5~4 i trzymam kciuki za kolejną część ;3 Powodzenia!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania