Poprzednie częścikiedy milczę

kiedy świecą żarówki

w cieniu mruczących gwiazd

spaliśmy kocim snem

noc była długa

a kołdra zbyt krótka

 

i nastała jesień

czas cofnął się

z letniego na zimowy

 

nic się nie zmieniło

życie gramoli się po kieszeniach

czasem przychodzą do nas wiersze

 

otwierasz drzwi

spóźniona pizza

już dojrzewają drożdże

Średnia ocena: 4.7  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • Bettina rok temu
    A gdyby tak wykrẹcic żarôwki?
  • Anonim rok temu
    Boszszsz... jak czuć tę jesień!
    bosko mi
  • Bettina rok temu
    Jakbym byla Bułgarką to bym wydala taki dlugi dźwiẹk - Y!
  • Grain rok temu
    Większy rachunek za prąd.
  • Garść rok temu
    Mruczące gwiazdy i koci sen, gramolenie się po kieszeniach, drożdżowatość czasu zimowego... bardzo lubię Twoje wiersze :D
    5.
  • The Artbook rok temu
    Fajnie i tak znajomo o życiu, w którym czas robi swoje...

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania