kiedyś

Byłam nad rzeki chłodem,

patrzyłam na most.

Byłam nad rzeki głębią,

patrzyłam w nurt.

Dziś patrzę w rzeki toń

i córkę mą widzę,

co brzegiem piasku drepcze,

ryby strach omijając nogą.

Syna, córki dłoń

w mojej ręce ogrzewa.

Wnuczki śmiech dźwięczy.

Nie patrzę już na most, w rzeki nurt.

Średnia ocena: 2.3  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • Tytusek 3 dni temu
    chujowa poezja od chujowej poetki z przeceny ktora na starosc pisze bzdury hihihih
  • Hanna 3 dni temu
    nie ma sprawy. Czy to, że mi naubliżasz poprawia twoją samoocenę? krytyka zawsze w cenie
  • Hanna 3 dni temu
    rozumiem też, że łatwiej naubliżać w Internecie, bo nie trzeba się pod tym podpisać imieniem i nazwiskiem, twarzą. Z ukrycia jest bezpiecznie. A co w człowieku siedzi, że lubi tak robić, nie moja sprawa. Znaczy nie podoba się i chłam. :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania