Kiedyś gdzieś
Kiedyś odejdę
Może za chwile
Wstanę i pójdę
Gdy znajdę siłę
Ból zignoruję
Wyjdę i wreszcie
Wolność poczuję
Może to trudne
I trochę głupie
Iść gdzieś daleko
Byle stąd uciec
Lecz prawda tylko
Jedna stąd płynie
Człowiek w szpitalu
Psychicznie ginie
Komentarze (3)
Końcówka taka smutna, gdzieś zawisła bezradność.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania