Kiepski żart

Przychodzi Student do baru, siada za ladą i uśmiecha się do Barmana. Barman pyta:

- Co podać?

- A co macie dobrego?

- Piwo.

- To poproszę piwo.

Barman nalewa piwo, wtedy wchodzi Programista i mówi:

- Jedno piwo na wynos. W ogóle strasznie gorąco ostatnimi czasy. Słyszałem nawet, że zbiory chmielu są o połowę mniejsze przez te wszystkie susze. Nie chcę nic mówić, ale jak tak dalej pójdzie to sami się wykończymy.

- Na to wygląda – odpowiada Barman.

Student siedzi uśmiechnięty i sączy piwo.

- Zapłacę kartą – Zagaja programista – właśnie jadę odebrać syna ze szkoły i tak tylko wpadłem.

- Nie ma sprawy – Barman odrywa potwierdzenie od terminala – trzymaj się i do zobaczenia.

Programista wychodzi, wtedy Student pyta Barmana:

- A ty uważasz że ludzkość zasługuje na wyginięcie?

- Szczerze mówiąc jest mi to obojętne.

- Z czego wynika twoja obojętność?

- Jak będziesz w moim wieku to zrozumiesz.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (14)

  • Poncki dwa lata temu
    Jeśli to żart to faktycznie...
    Przypomina mi się stosunkowo stary, polski film "Nic smiesznego" z Czarkiem Pazurą. Tam było tak, że niby śmieszne, niby komedia, ale jak się człowiek głębiej zastanowił, to tragizm położenia w jakim się znalazł bohatera, brał górę.

    Osobiście nie miał bym nic przeciwko, jeżeli wszyscy ludzie by wyginęli. Znów byłoby pięknie.
  • yanko wojownik 997 dwa lata temu
    "W górę jedzie?
    - A gdzie ma jechać, w bok?
    Panie to nie jest okręt, nie popłynie"

    Czy jakoś tak.
  • Poncki dwa lata temu
    yanko wojownik 997
    Chyba sę obejrzę znowu ??
  • Poncki dwa lata temu
    yanko wojownik 997
    Bo ten film to naprawdę "nic śmiesznego"... ?
  • yanko wojownik 997 dwa lata temu
    Poncki, "Chuj na drucie" - normalnie.
  • yanko wojownik 997 dwa lata temu
    I, "Wilki jakieś"
  • Marian dwa lata temu
    Taka mała filozofia.

    Nie bardzo rozumiem, dlaczego słowa "Student, Barman i Programista" piszesz od dużej litery.
  • yanko wojownik 997 dwa lata temu
    Marian, dawno nic stricte życiowego nie publikowałeś, czaśnij coś z reala.
  • Marian dwa lata temu
    Jakoś mi wena uleciała. Czekam.
  • yanko wojownik 997 dwa lata temu
    Marian, Trzeba w teren i zapuścić na wysokich obrotach zmysł obserwacji.
  • Marian dwa lata temu
    Chodzę, patrzę i jakoś nic. Aż mi głupio.
  • yanko wojownik 997 dwa lata temu
    Marian, Ja tylko głupio piszę (prawie tylko, bo bywają wyjątki). Można o tym, że: chodzę, patrzę i jakoś nic, aż mi głupio... Normalnie to temat, kombinowałem (wielokrotnie), jak napisać ciekawy tekst o niczym i może to tędy droga?
  • Marian dwa lata temu
    Jest to jakiś pomysł. Pozdrawiam.
  • yanko wojownik 997 dwa lata temu
    Wchodzi do pubu (pijalni, knajpy) i siada przy barze - lub coś w te desenie.

    W pewnym wieku człowiekowi wszytko jest obojętne i nawet koniec świata go nie zaskoczy. Zależy tez co ludź przeżył, więc nie każdemu.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania