Kiła
Wiersz napisany za kadencji C19 ;)
I znowu ta sama masakra,
i znów faza jest nieciekawa
ponownie embarga, maseczki,
skończyła się dobra zabawa.
Tu jakieś protesty, zamieszki,
przez kretynów rząd wywołane,
czy w kraju tym naszym kochanym,
w spokoju żyć będzie nam dane?
Zaklinam, by chociaż troszeczkę,
choć deczko nam dali spokoju,
mam dość, kurwa, tych imbecyli,
mam dość tego syfu i gnoju.
Co trzeba, to nigdy nie robią,
zajmują się, w pizdu, bzdetami,
a potem pretensja i zdziwko,
że tłum ciągnie się ulicami.
Panowie osłowie, do budy,
jak zrobić już nic nie umiecie,
do wora i do kontenera,
wyjebać was tylko jak śmiecie.
Humorek mi nie dopisuje,
dlatego są te oto żale,
lecz mam na to dziś wyjebane,
i nie przejmuję się wcale.
Bo skoro wy macie nas w zadzie,
dlaczego mam być dla was miła?
jesteście jak wrzód na pośladku,
jak plaga, jak państwowa kiła.
No dobra, na razie wystarczy
wypadam, choć tak było miło,
i jakby ktoś pytał, ktoś drążył,
to mnie tutaj dzisiaj nie było!
Komentarze (32)
Rząd wydudkał masy całe,
a ty człeku tak się bałeś,
miast jak Boris mieć go w tyle,
tam gdzie miejsce na bakcyle ?
Niedawno przyłapano inny rząd na ignorowaniu własnych rozporządzeń, szybciorem przymus noszenia masek w samolotach zniesiono. Ech, hipokryzja aż w oczy gryzie ?
I słusznie, nie rym w satyrze najważniejszy, tylko humor!
Raz chory niedźwiedź pierdział, budząc miłosierdzie
A suseł mu oklaski bił po każdym pierdzie.
Czy ten suseł zwariował? - spytał dzięcioł śledzia.
Nie - śledź odparł - to rzecznik prasowy niedźwiedzia.
U mistrza Waligórskiego rymy niewyszukane właśnie, za to fraszka śmieszna i o to chodzi ?
Płakał niedźwiedź przed lisem, pijąc wraz z nim wódę:
- Ty wiesz, mam czworo dzieci, ale wszystkie rude...
- Ha! - krzyknął lis obłudnie, ukrywszy twarz w dłoniach -
Mój syn także jest rudy, ktoś nas robi w konia!
Waligórski
No to na liska ?
Raz do lisa miś zagaja:
- pokaż lisie, że masz jaja!
Wprost zrozumiał na swą zgubę
i wywalił jaja rude.
Taka misia krew zalała,
aż ze złości był dał ciała,
a tymczasem lisek rudy
umknął szybko do psiej budy ?
Innego,didaksm. Ale pewnie też za niskie pisanie względem Ciebie...?
Jakieś trzy tygodnie temu pomyślałam o mojej małej patelence Ø 14 cm, że wymaga wymiany i wczoraj trafiłam w sklepie. Mogłabym zamówić online, ale się nie opłaca, bo wartość towaru niska, a dochodzi koszt wysyłki. Niby takie głupstwo, ale cieszy niesamowicie i jak tak często mam, że mi się pomyślane spełnia, Tobie też się spełni.
?
Dzięki za muzę, bardzo lubię tę piosenkę ?
Poczytam ?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania