Kim jestem?

I kim jestem?

Kategorią w porno,

wieszakiem na kawałek szmaty, która dyktuje moją wartość,

prawie pełną klawiaturą prawie białych zębów,

okaleczoną twarzą, wyrzeźbioną masą,

mysimi włosami i kościstą ramą — wyszytą grubymi żyłami.

Czy przerażają?

 

Oczy, głęboko niebieskie, połykają światło

tylko by mnie zasmucić.

Jestem pusty;

moje łono jałowe.

 

Jak surowa ruda — czysta i metaliczna,

z potencjałem przekształcenia w coś nowego —

mogę się ugiąć pod twoim naciskiem

w cokolwiek zechcesz.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • andrew24 4 miesiące temu
    ...
    za oknem przechodnie
    mają swoją bajkę
    pewnie także próbują
    zapisać jakiś morał
    a mogłoby być ...
    ...
    Pozdrawiam serdecznie
    Miłego popołudnia

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania