Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!
Kitlo-kwas – Kocwiaczek
Kulinarny krytyk kosztował każdej kreacji kuchmistrza. Kalibrował kajetem, kaligrafując koślawą kursywą. Konsumował, konwulsyjnie kręcąc kończynami, końcowy kęs koronując krztuszeniem. Kolejno kopniętymi kartkami kalendarza. Kucharz kopsnąwszy kelnerowi kasę, kazał krytykowi kupić kryptę. Kaj kontynuował karierę kwasiarza, kręcąc kolosalne kokosy. Każdorazowo, kiedy kosił kapustę, kłaniał kark, kierując komplementy ku kościstemu klientowi. Konkludując: kielnia klepki koroduje, kej kafejkę kwestionujesz. Koniec. Kropka. Konceptu kres. Ka-ba-ret!
Komentarze (21)
Strzelam tutaj na Nadleśniczego. Tekst zakręcony jak szalony zielony:)
DuDu.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania