Kłamstewko

Zaspałem, szlag, w październiku drugi raz! Zrzucenie winy na korki nieaktualne, bo wykorzystane. Powiem kobiecie, że mama okropnie się czuje, że próbuję od godziny dobić się do ośrodka po teleporadę. Oczywiście, kiedy wykupię leki, dojadę piorunem. Niech zabierze kilka godzin z urlopu. Przednia myśl.

Zadzwoniłem, by wrócić do pozycji horyzontalnej. Wzrok błądził po suficie. Moje błogie lenistwo odbijały trzy mleczne klosze.

Trzy?

Uniosłem głowę, na środkowej kuli cztery niewyraźne postacie pochylały się nad dziurą w ziemi.

Co jest?! Zacisnąłem powieki.

Spojrzałem ponownie. Obraz się wyostrzył. Mężczyźni w czarnych płaszczach właśnie opuszczali trumnę do grobu.

Nieogolony, po kwadransie zaliczałem pierwsze skrzyżowanie.

 

(drabble)

Średnia ocena: 4.7  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (15)

  • Pasja 12.10.2020
    Nawet niewinne kłamstewko może się obrócić przeciwko nam. Nie należy igrać losem.
    Pozdrawiam
  • Garść 12.10.2020
    Nie należy. Los to przewrotne zwierzę. Dziękuję, Pasjo.
  • laura123 12.10.2020
    A co tam, napiszę co myślę, dzięki temu, będziesz miał dużo komentarzy.

    Nie podoba mi się, temat do znudzenia wykorzystany, powielony ponownie jedynie powoduje wzruszenie ramion.
    Czyli banał.
  • Garść 12.10.2020
    To miłe, że się troszczysz o ruch pod moim drabbelkiem:)
    Szanuję Twoją opinię. Tak między nami, Lauro, też mi tekst nie leży jak powinien. Dzięki za szczerość.
  • laura123 12.10.2020
    Bo nie leży jak trzeba. W drabblach najważniejszy jest efekt zaskoczenia, a ten ktorego użyłeś najgorszy z możliwych. Tyle już razy ktoś przed Tobą to stosował. No, szkoda, bo pióro masz lekkie.
  • Harem Szejka 12.10.2020
    Tiaa na wszystkim się zna ta profesorka. Robi już doktorat z drabbli
  • Garść 12.10.2020
    Trudno, nie udało się. Pomysł z anormalnym odbiciem na powierzchni klosza wydał mi się ciekawym i świeżym, ale widać nie. Jakoś wezmę na klatę ten banał. Dziękuję za poświęconą uwagę, Lauro.

    Harem Szejka, pozdrawiam.
  • Tjeri 12.10.2020
    Kurczę, to ja chyba mało czytałam, bo dla mnie temat nieoklepany (w tej formie). I muszę zdementować to "zaskoczenie" w drabblach, jako mus... Przeciwnie, niespodzianka to najtańszy rodzaj z mocnego zakończenia, pożądanego w stusłówkach. Nie musi być zaskoczenia, końcówka po prostu powinna być zauważalna - może być relfeksyjnie, zabawnie, szokująco itp... Niespodzianka to tylko jeden ze sposobów i jak wspomniałam - najłatwiejszy...

    A wracając do tekstu - może dupy nie urwało, jest zacnie.
  • Tjeri 13.10.2020
    *ale jest zacnie - korekta
  • Garść 16.10.2020
    Tjeri, dzięki za wyjaśnienia. Eksperymentuję z drabblami. Musze nad tą formą solidnie przysiąść.
    Pozdrawiam:-)
  • Marian 13.10.2020
    Krótkie, ale fajne.
  • Garść 16.10.2020
    Dziękuję:)
  • Dekaos Dondi 13.10.2020
    Garść↔Zdaniem mym, pomysł z kloszem, bardzo przedni, gdyż klosz, ''przygasza'' światło. Nie wszystko wyraźnie widać.
    Można coś ''ukryć''→No i ''trumna''...
    Tak jakby metafora→w pewnym sensie→tytułu?↔Pozdrawiam:)↔5
  • Garść 16.10.2020
    Klosz niby kłamał, ale w dobrej sprawie, dla poprawy charakterku bohatera.
    Dziękuję
  • Agata Durka 30.10.2021
    Mnie się spodobało. Ciężkie pobudki są jak wstanie z trumny.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania