Klasztor

Kapucyński klasztor

Otwartymi stoi drzwiami

Na ulicy chłód i zamęt

Wiatr nieprzychylny

Twarz mą złą skamienia

I w kapucyńskim klasztorze

Drzwiami stojącym otwartymi

Ciemność świec widzę

Których ciepło nie mnie dosięga

W środku duch mocny stoi

Braci łaską napełnia

Gęste tam powietrze

Boże w sen ludzi wpędza

A ja przy kapucyńskiej bramie

Sam na słońcu przystaję

Średnia ocena: 1.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania