Klatka

Myśl zamknięta w klatce

co próbuje wylecieć i się uwolnić

Słowa które nie wypowiedziane nieustanie fruwają pośród zamkniętych drzwi mojego umysłu

Otwarte może jedna mała furtka już próbuje się uwolnić wyjść, wyzwolić

Tam kolejne pomieszczenie pełne klatek w które me myśli wpadają jakby pchnięte nieczystą siłą

To nie moje, nie przyznaje się

nie odemnie te pragnienia

A może jednak, może właśnie to są te uwięzi?

Czy ja sama jestem twórcą tej niedoli?

Oczywiście że tak

Tylko ja mam klucze ale chyba jeszcze nie zaprzyjaźniłam się z klucznikiem

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania