KLISZA
KLISZA
Chciałbym spisać wszystkie moje sny
Utrwalić na piśmie słowem jak kliszę
I jak kiedyś ze snu już nie wrócę
A światu oddechu zwrócę ciszę
Żebyś kiedyś mogła po tamtej stronie
Odnaleźć mojego więzienia ustronie
Mogła wyciągnąć z rozłąki czeluści
Bo mnie smutek sam nie wypuści
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania