Kobieta
Kto jak nie ja?
Kobieta silna, a może słaba?
Wielokrotnie niezobaczona
Ile razy przez los doświadczona
Często rozgoryczona.
Dźwiga, ogarnia,
Znosi, wytrzymuje.
Pod presja czasu pracuję
Wrażliwość swoją zaniedbuję.
Czasami pobłażliwie siebie traktuje
Szlachetność swoją ofiaruję.
Altruizm złudzeniem karmi
Nieświadoma jałowości,
Szukająca samotności
Ciągle oceniana
Uwaznością napawana.
Codziennie wstaje z rana
Próbując udowodnić światu
Siłę, a może słabość?
Odwiecznie po wieki uwielbiana.
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania