Kobieta czeka na miłość

SPRZEDAWCA SNÓW – część pierwsza

 

Zygmunt Jan Prusiński

 

KOBIETA CZEKA NA MIŁOŚĆ

 

Bronce Wierzbickiej

 

Do świtu cztery godziny.

Wiesz ile można ważnych rzeczy dokonać?

 

Szumnie mijają minuty, morze nie śpi w Ustce,

przypomina mi że jest gotowe budzić falami...

 

Myślę o tobie w innym kształcie zaśnięcia -

obok ciebie i w tobie zaszeleszczę i ja motylem.

 

Jestem trzmielem twojego serca - nie wystrasz go,

jest czuły, delikatny - zabawny także.

 

Przyjmij go Bronko jak ziemia deszcz przyjmuje.

Zakołysz swymi biodrami i pośladkami jego rytmem.

 

Oswobodzimy nasz wspólny intymny świat. -

I ty zaszeleścij mokrym wiatrem gościnnym!

 

10.06.2010 - Ustka

Czwartek 00:51

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania