Wątków jest tu tyle, że starczyłoby na powieść. Opowieść bardzo bolesna, poruszająca ważne, dyskusyjne tematy, jak choćby ten, że ktoś na siłę chce decydować o cudzym macierzyństwie. Piątka :)
Dzięki, właśnie chciałam podkreślić jak ważne jest sluchanie drugiej strony i mozemy się różnić, tylko nie należy narzucać komuś swojej woli. Kobieta to też człowiek. Pozdrawiam i zdrowia życzę.
Ostatnia część - rejterada. Odniosłem wrażenie, że wena poszła na piwo, ktoś Cię zdekoncentrował lub sama odpuściłaś. Ale to moje wrażenie! Zabrakło mi "uzasadnienia" dla drugiego dziecka, tego fragmentu losów. No ale ilu czytających tyle wrażeń. 5!
A wiesz, że coś w tym jest, może ucieczka weny, a może zakończenie wyzwala w czytelniku myślenie skąd mały bobas? Najważniejsze, że więzi rodzinne znów odżyły. Temat na czasie. Miłego dnia
Komentarze (16)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania