Kobieto przestań
czemu tęsknię do ciebie
skąd znów ta tortura
jedna chmura na niebie
a nadchodzi z niej burza
nie nadążam wyrzucać
z serca myśli o tobie
czemu bym nie zaprzeczył
już nic z tym nie zrobię
odsyłam się do rozsądku
myśli człowieku! w duchu powtarzam
łapię się na marzeniach
obraz szczęścia obnażam
rozpływasz się, nikniesz
tylko po to by uderzyć znienacka
jesteś kobietą piękna, inteligentną, z talentem
a wciągasz jak zasadzka
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania