miętus :) To tak jak moje niektóre teksty. I już jest punkt wspólny zaczepienia. To się dobrze składa, bo będziemy mogli się z czystym sumieniem zaczepiać :)
miętus Dziwi i bardzo, bo refluks twórczościowo kulawcem jest, ale lubi poczytać dobrą prozę.
refluks lubi esencjonalnie, potem tę esencję przeżuwa, smakuje, po podniebieniu rozciera (nikotyzm nie zaszkodził kubkom smakowym w mej paszczy) i rozkoszuje się.
Piszesz tak, jak ja lubię.
Krótko,na temat, z zaproszeniem do rozważania przez jakiś czas.
Jak mnie się podoba co czytam, to ze smutkiem patzrę na ilość stron, która przede mną.
I odwlekam przeczytanie końca.
Bo skończy się przygoda.
I u Ciebie nie lubię zbliżać się do ostatniego akapitu.
Marek Adam Grabowski
Nie wiem, jak odczytałeś, bo nie napisałeś, ale na pewno dobrze, bo przecież każdy może odczytywać według uznania.
Dzięki, że czytasz.?
Ze swojej strony powiem, że mój bohater to psychopata.
Narratorze
Nie każdą. Są nieczytelne. Jak i mężczyźni.
A czasem rzeczywiście nie warto, oczywiście stwierdzam to, biorąc pod uwagę starania obu płci. ?
Dzięki, że wpadłeś ?
I kolejna (Twoja) bardzo dobra miniatura. Jedyny subiektywny mikrominus – średnik. Nie cierpię tego znaku w tekstach literackich, powinny być zakazane... :D
A poza tym – samo się czytało.
:) Ja nie cierpię didaskaliów zaczynanch wielką literą i niemęskoosobowego czasownika do "chłopaki" - ale język to nie burdel, żeby wszystkim dogodzić.
Ciekawe jakby zrobić ranking - czego autor nie cierpi w tekście, a musi... :)
Ale z "chłopakami" nie poradzicie... Kurła, a tak mi tam w dwóch miejscach nic innego nie pasuje, ani w miejsce chłopaków, ani czasownik niemęski :) - ale to jest w dialogu, to se mogę, ha ha... Niekoniecznie każdy mówiący to lingwista.
błękitnypłomień
Co do niemęskoosobowych czasowników – to przykład na dominację męską nawet w języku. W jednym worku mężczyźni, w drugim kobiety, dzieci, zwierzęta i rzeczy... To dopiero wkurzające! ?
Mam kilka skojarzeń: ginekolog, psycho-analityk, stomatolog, kobietożerca, psycho-patolog xd
Tajemniczy tekst bez jednoznacznej odpowiedzi. Drażnią mnie takie teksty, mam ochotę od razu posłać po Herkulesa Poirot, żeby w mig rozwikłał zagadkę hahahaha
Niezła proza :)))
Komentarze (37)
Miętus, ciekawe, piątak ?
Dzięki za dobre słowo ?
Mam wiele stron ?
Nie mam nic przeciwko ?
Dzięki ?
Pewnie nie zdziwi Cię, że bardzo cieszy mnie Twoja opinia ?
refluks lubi esencjonalnie, potem tę esencję przeżuwa, smakuje, po podniebieniu rozciera (nikotyzm nie zaszkodził kubkom smakowym w mej paszczy) i rozkoszuje się.
Piszesz tak, jak ja lubię.
Krótko,na temat, z zaproszeniem do rozważania przez jakiś czas.
Jak mnie się podoba co czytam, to ze smutkiem patzrę na ilość stron, która przede mną.
I odwlekam przeczytanie końca.
Bo skończy się przygoda.
I u Ciebie nie lubię zbliżać się do ostatniego akapitu.
Serdecznie dziękuję ?
Nie wiem, jak odczytałeś, bo nie napisałeś, ale na pewno dobrze, bo przecież każdy może odczytywać według uznania.
Dzięki, że czytasz.?
Ze swojej strony powiem, że mój bohater to psychopata.
To, że wszystko w sklepie jest na sprzedaż nie znaczy, że wszystko będzie smakować.
Zbiór kobiet nieciekawych jest podzbiorem zbioru wszystkich kobiet (Teoria zbiorów, klasa I liceum).
Nie każdą. Są nieczytelne. Jak i mężczyźni.
A czasem rzeczywiście nie warto, oczywiście stwierdzam to, biorąc pod uwagę starania obu płci. ?
Dzięki, że wpadłeś ?
A poza tym – samo się czytało.
Ciekawe jakby zrobić ranking - czego autor nie cierpi w tekście, a musi... :)
Dziękuję za ocenę :)
Co do średników - lubię je, ale na pewno nie są niezbędne :D
Ale średnika da się uniknąć, a didaskalia czasem trzeba wielką ?.
nie lubię łączników zamiast pauz czy półpauz w didaskaliach, ale je stawiam z lenistwa ;0
jasne, przecież wiem ;) a poprawić wszystko można, zmienić, uniknąć i tak dalej :) Tekst pracuje cały czas.
Co do niemęskoosobowych czasowników – to przykład na dominację męską nawet w języku. W jednym worku mężczyźni, w drugim kobiety, dzieci, zwierzęta i rzeczy... To dopiero wkurzające! ?
Zuch!
?
Tajemniczy tekst bez jednoznacznej odpowiedzi. Drażnią mnie takie teksty, mam ochotę od razu posłać po Herkulesa Poirot, żeby w mig rozwikłał zagadkę hahahaha
Niezła proza :)))
Ale miło, że wstąpiłaś. Dziękuję za żartobliwy komentarz? Lubię Poirot, spotkanie z nim musiałoby być ekscytujące. ?
Jakbym cofnął się w czasie.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania