Kocham cię
Mimo, iż kocham Cię,
swoje rozterki, tęsknoty chowam je.
Bo miłość to starcie, bez miecza i głosu,
a mimo to warte każdego chaosu.
Lecz każda bitwa potrzebuje strony,
a ja wciąż czekam - samotny, bezbronny.
Nie chcę już tonąć w jej cichym milczeniu,
pragnę pewności, nie śladów w zawieszeniu.
Bo choć mnie niesie wciąż serca głos,
to w moim wnętrzu toczy się los.
Jedna część wierzy, że wrócisz znów,
druga już tonie w oceanie słów.
Nie chcę półprawd, gestów z niedopowiedzeń,
nie chcę już trwać w tej mgle bez orzeczeń.
Kocham Cię - ale potrzebuję odwagi,
by wiedzieć, że idziesz, nie tylko że stoisz za mną… w dali.
Komentarze (4)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania