Kochana Bibko. List 3 ostatni.
Siemianowice Śląskie - Mieszkanie. Dn; 02.08. 2025 r.
Przepraszam Cię za wszystko, i chciałbym prosić wręcz błagać byście pojechały ze mną na tydzień ewentualnie dwa do Lądka Zdroju. Proszę o to Ciebie bezinteresownie oraz zapewniam nietykalność jeśli będziesz sobie tego życzyła idę na wszystko, wtenczas będziesz miała osobny pokój dla Ciebie i Karolinki wraz z wyżywieniem i dojazdem. Nie przypasował mi ten wyjazd ponieważ chce być zawsze blisko Ciebie i nie muszę się nigdzie przemieszczać, lecz jak wiesz muszę jechać ze względu na tatę przecież miał trzy zawały a to jest prawie 300 km w jedną stronę. Jeśli chodzi o moich rodziców to wiesz że szanują Was bardzo i by też chcieli byście jechały z nami. Jest tam też paczka dzieci w wieku Karolinki by miała się z kim bawić, są dwa stawy hodowlane , ponton, strumień, a ponadto ładne okolice , las, grzyby, i miasto bardzo ładne z rozrywkami, jak to każda okolica Wypoczynkowa - Zdrojowa . Błagam Cię kochana nie odmawiaj mi tego zróbmy to dla Karolinki niech się dziecko ucieszy frajdy będzie miała co nie miara i zróbmy to również dla nas. Przyrzekam Ci że po przyjeździe jeśli nie będziesz mnie chciała znać usunę się z Twojego życia na zawsze. Jeśli chodzi o wyjazd tj; w przyszłym tygodniu, ale dam Ci dokładnie znać. Czekam kochana na pozytywną odpowiedź jutro bądź po jutrze zadzwonię do Ciebie, lub ewentualnie jak pojadę z pracy to podjadę do Ciebie i mi powiesz co postanowiłaś. Proszę bez względu na odpowiedź porozmawiaj ze mną . Kocham Was i pragnę by spędzić te kilka bądź kilkanaście dni z Wami tam. Misiu.
P.S.
Przepraszam za pismo lecz pisałem ten list szybko ponieważ niespodziewanie musiałem jechać po wodę do źródełka jak wiesz do Wojkowic.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania