Kocie gdzie jestes.

- Pamiętaj prawda jest jak glina to od nas zależy jaka formę przybierze.

Te słowa mimo upływu czasu , dalej zakrzątają moja głowę. Czasem zastanawiam się

Czy powodem tego jest ich treść czy osoba które je powiedziała. Olafa od tamtej chwili już nie widziała m. Nie zadzwonił nie napisał. Minęły 3 lata a ja dalej o nim myślę. Ale dziś idę na imprez z dziewczynami , nie będzie czasu na głupoty. Tylko ile dziś się spóźni Iwona , mam się spotkać o 20. Znając życie wtedy ona dopiero z Domu wyjdzie. Mirka będzie za to 20 min przed czasem jak zawsze wiec się wyrówna. Za dużo dziś myślę , a niby blondynki tego nie robią w ogóle . Dobra wstaje z pod tego koca trzeba się przygotować. Najpierw kąpiel , potem ubrać na koniec makijaż. Ciekawe czy dziś znowu podczas malowania u brudzę sukienke. Zawsze to robie a mimo to jak mantra najpierw strój potem tapeta. Ale cóż w Konicu doskonałych rozwiązani się nie zmienia. Jedyny plus tego jest taki że nie musze przejmować się która założyć. Los zdecyduje czy czerwona czy niebieska . Lepiej wyglądam w czerwonej , ale niebieska jest nowa dziewczyny jeszcze jej nie widziały.

Boże znowu mówię do siebie. Dobra w poniedziałek kupie sobie kota , w końcu każda stara panna musi mieć kota . Dzięki tem będę mogła mówić do woli , on będzie mnie słuchał. Olga ogarnij się jest 19 a ty nawet do wanny nie weszłaś. Do tego sms od Mirki :“Mam niespodziankę dla was J”. Pewnie kolejna wielka miłość , to już będzie 4 w tym roku a mam wrzesień. Może ten nie będzie miała żony, albo nie będzie homo jak ten ostatni. Do tej pory nie rozumiem jak ona tego nie widziała facet chodził z nią na zakupy i to bez marudzenia. Do tego nie odpowiadał jak typowy facet “tak może być “, “nie, nie wyglądasz w niej grubo“ albo “I tak liczy się to co masz pod ubraniem” standardowy tekst Olafa. O nie miałam o nim nie myśleć. Kobieto ogarnij się minęły już 3 lata on nie wróci… Znowu mowie do siebie , kocie gdzie jesteś. Jej zostało mi 45 min dam rade , po za tym Mirka lubi czekać w końcu wypłatę ma dopiero 20. Ej czy ja zrobiłam przelew za telefon . Miał to zrobić 20 dziś mamy 3 , a moja Nokia nie wykonuje moich poleceń czyli nie dzwoni do Iwony . Nie rozmawiałam z nia od wyjścia z pracy to już ponad doba a ona nie dzwoniła . Zapomniała o mnie , a nie dzwoniła rano ale tylko na 5 min to się nie liczy. Już ja z nią pogadam na ten temat jak mnie traktuje. Wstrętny rudzielec z niej. Ale i tak ja kocham w końcu ona jedyna nie ma dość słuchania o Olafie. Znowu gadam do siebie i myślę o nim. Mam plan kot będzie miał na imię Olaf wtedy myśląc “olaf” będę miała na myśli tego zwierza. Jestem genialna napisz o tym Iwonie. SMS urodzinowe do Olafa tez tak zrobił. Wtedy okazało się ze nie zapłaciłam faktur. No dobra mój Fonie nie nienawidzę cie to moja wina , nie zrobiłam przelewu. Teraz gadanie na glos miało sens Musila przeprosić mój telefon , mógł poczuć się urażony . To nic ze to tylko urządzenie , ale dostała je od niego. Znowu on jest w mojej Glowie . Iwona miała racje musze zimnic telefon . To dobry pomysł. Nie powiedziałam tego na głos to Nokia nie będzie smutna.

Olga to tylko komórka !!! Jestem beznadziejna , jest już 19.30. Prysznic pozostaje tylko….

****