Kokon

Przeglądam sieć

To proste

Jedno kliknięcie i gotowe.

Mam już

Najnowsze ciekawostki.

Rzuca mi się w oczy

Mądry artykuł kogoś

Bardzo znanego.

Ale ja nie mam pojęcia

Kto to.

Ów człowiek

Jest chyba poetą

Bo pisze:

„Czymże jest googlowanie

Jeśli nie kokonem

Zasłaniającym prawdziwy świat?”

A ja

Poeta realny,

Z atramentu i tektury,

A nie

Z sam nie wiem czego

Myślę sobie,

Że przecież

Ja nie potrzebuję

Bardzo sławnego profesora,

Ani bardzo mądrego artykułu

Ani nawet odrobiny

Kiepskiej poezji

Żeby to zrozumieć.

Z uczuciem

Czekoladowo-gorzkiej satysfakcji

Oddaje komputer

Temu

Bardzo sławnemu człowiekowi,

Bo po co mi

Kolejna nitka

Jedwabnika.

I tak z niej nie skorzystam.

To nie ja

Poczuję miękkość

Tej kołdry.

Średnia ocena: 4.3  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (8)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania