Kolegom tamtym młodym
Zygmunt Jan Prusiński
KOLEGOM TAMTYM MŁODYM
Załamywała się siła kłamstwa
szły propagandowe hasła na ulicę
nawet i te małe ulice miały garba.
To nic że światło skracało nam zakręty
okno młodości szorstkie za firanką –
nawet marzenia ukrywaliśmy przed sobą.
Tylko pić wódę głośno i tak czyniliśmy
ale pieśni o wolności w gardle zostały –
byliśmy ozdobą w pojedynczych wierszach
choć cenzura czaiła się ruchem węża...
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania