Odlotowy tytuł i treść. Kiedy przeczytałem słowo "nestle", to od razu dałem 5. To słowo kojarzy mi się z legendarnym zwierzęciem z Wielkiej Brytanii, mianowicie z Nessie.
Dementor Biały hmm sama też chciałabym ... kiedyś wydać.....wiesz co, najbardziej mnie wpienia?! Kiedyś pisałam jakieś wierszyki, przemyślenia, złote myśli itd i taki przykład z jednego pisadła- w godzinę dostałam 3 lajki, a ktoś kopiował moje teksty i w godzinę dostał 60 lajków a za cały dzień ponad 300. ... ale wtedy wisiało mi to, bo nie chciałam, żeby ktoś wiedział kim jestem i cieszyłam się, że ludzie czytają moje słowa .... skończyło się na tym, że skasowałam moje konto, a tamten ktoś zbierał laury za moje teksty ........no więc co chciałam Ci powiedzieć- pisz książkę, ale tu tylko jej skrawki wstawiaj
Dementor Biały Tego nie powiedziałam... są tacy, którzy potrafią byle kit sprzedać.. a niestety jest też wielu niezauważalnych, którzy fajnie piszą ale nie potrafią się sprzedać. a może spróbować za granicę- tam ludzie bardziej otwarci.
Dementor Biały Moje hobby, pasje artystyczne nigdy nie były z moją pracą związane... zawsze gdzieś to spychałam w bok, bo z tego kasy myślałam, że nie będzie..... dopiero niedawno znów wróciłam do tego- to jest tęsknota za robieniem czegoś co się kocha i pozostawienia za sobą jakiegoś śladu czy "wskazówek". Ktoś kiedyś mi powiedział: "Don't give up until you win" - "Nie poddaj się dopóki nie wygrasz" i to samo mówię Tobie
Atriskel moje pasje nie mają nic wspólnego z moją pracą, a kasa nie jest żadnym wyznacznikiem tego czy coś robię. Dopytuje, bo nie chcę tworzyć makulatury, a skoro nikt tego nie kupi znaczy że bez sensu
Dementor Biały Nie możesz brać opinii 1 osoby.czy kiilku, żeby coś zrobić czy nie...Dla mnie całe życie kasa nigdy nie była na 1 miejscu, bo zawsze miłość była numer 1....dalej nie będę rozpisywać, bo to nie miejsce na publiczne wyznania.....ale kto nie ryzykuje, ten nie wygrywa
Atriskel ale ja nawet w slamach nie biorę udziału dla zwycięstwa. Biorę pod uwagę to co chcę, zadałem Ci pytanie, bo tego chciałem, uznałem Twoją odpowiedź za miarodajną, ot kaprys poety. Dziękuję
Atriskel to ja odpowiem inaczej, kiedyś nagralem jakoś z 200 piosenek (kawałków bo to rap był), na propozycje kolegi że fajmu im zrobi odpowiedziałem "nie, dzięki". Ha już swój sukces osiągnąłem, nie po to bym cokolwiek wydawał
Dementor Biały 200 piosenek to super. Ważne żeby z siebie być zadowolonym. Nie trzeba być znanym, żeby odnieść sukces czy spełnienie, bo to dla każdego znaczy coś innego. Dla mnie sukces to jest kiedy ludzie przeczytają to co piszę i niektórych zastanowi.. to taki mały przekaz do świata
Atriskel to był mój cel występów na slamach, plus ulotnosc, plus energia jaka powstaje w czasie występu, a kiedy ktoś po występie podchodzi i mówi o wrażeniu jakie miał, że to było to co go ruszyło, zajebiste. Ostatnio na open mc czytałem 20 minutowy wiersz i ludzie sluchali, nie wychodzili i nie przeszkadzali, dla takich momentów wiadomo że warto i że to działa
Dementor Biały Często tych kilka jest ważniejszych niż cała gromada... Ja ostatnio też czytałam wiersz tylko do paru osób- to była tylko chwila - łzy mi stanęły w oczach i literek nie widziałam, wiersz poprzekręcałam i tyle z tego było ;-))
W moim subiektywnym odczuciu, jeżeli tekst spodobał się chociaż jednej osobie we Wszechświecie, to jego napisanie miało sens, gdyż każda Istota, niepowtarzalna jest. Chyba najgorzej, gdy jakiś tekst wszystkim się podoba, lub wszystkim: nie, lub dla wszystkich, obojętny. To wtedy jakieś podejrzane jakieś:))
Komentarze (37)
Kiedyś kupiłam od gościa książkę. Za złote monety.
A motem rozdawał to swoje dzieło za półdarmo ? ? ?
Pozdrawiam ?
Tak, gdyż piszesz dobre teksty. Nie, gdyż nie zaryzykowałbym straty kasy (Vanity press — 99.9% to grafomania).
Tak, ale tylko dlatego że już czytałem wcześniej twoje teksty.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania