Kolejny marzyciel bez motywacji...
Brak motywacji, choć pragnień tak wiele,
wciąż coś wymyślam i w myślach to mielę,
i tak to zostaje, nic się nie dzieje,
stoję, gdzie stałem, a chaos gra dalej.
W swej naiwności wciąż pragnę harmonii,
lecz chyba wcześniej zdechnę w agonii
ku ironii wszystkiego, co mnie otacza,
chaos swe palce we wszystkim macza.
Wymyślam systemy, zasady, tabelki,
potem wpierdalam cały dzień żelki,
przeglądam YouTube'a, scrolluję TikToka,
aż znowu poczuję, jak poleci mi z oka
łza smutku, żałości i bezsilności —
ile żem czasu stracił w młodości.
Mogłem wtedy zrobić tak wiele,
a ja, jak mieliłem, tak wciąż tylko mielę...
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania