Kolory nocy

Czym są te cienie, pełzną po sklepieniu

gdy słońce gaśnie, gdy słowik nie śpiewa,

a cisza tuli śpiące w sadzie drzewa,

migoczą gwiazdy brokatem w milczeniu.

 

Noc ścieli granat w odcieniu fiołkowym,

szafirem barwi łany bławatkowe,

fioletem skrzą się płatki atłasowe

w lustrze jeziora w świetle księżycowym.

 

Czerń płynie wolno, miękko się rozkłada

wśród wzgórz ospałych spragnionych wytchnienia,

tak, jakby czas był znużony istnieniem.

 

A noc jak matka w półśnie czuwa blada …

Ucichły głosy, lęki i złudzenia,

i tylko cisza barwi noc milczeniem.

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (13)

  • piliery 4 miesiące temu
    Miał być sonet. I jest, i go nie ma. To pewnie migoce raz tak raz tak od tych cieni i kolorów nocy, wypełnionej łanami bławatków. A ja tymczasem peela szukam bez wytchnienia.
  • Szpilka 4 miesiące temu
    Piliery, przecież to liryka opisowa, czyli sam opis jest wyrażeniem uczyć podlira ;)
  • piliery 4 miesiące temu
    Szpilka Nie przeczę ale jakoś tak mi ten podlir nie leży. (sprostuj na "uczuć" bo Autorka wrażliwa na słowo "uczyć") Super, że się zjawiłaś.
  • Szpilka 4 miesiące temu
    Piliery

    O kacza zupa! Fakt, winno być "uczuć", dzięki i drugie dzięki za miłe słowa :)
  • Szpilka 4 miesiące temu
    Sonet to trudny gatunek, autorka nieźle sobie poradziła, aczkolwiek utwór znacznie by zyskał, gdyby autorka nie używała rymów gramatycznych. Drzewiej takie stosowano, dzisiaj wymaga się bardziej wykwintnych :)
  • LydiaDel 4 miesiące temu
    Nie będę przeszkadzać i się wtrącać do Waszej konwersacji. Ulżyjcie sobie, no, odwagi…
  • piliery 4 miesiące temu
    Za mało pochwaliłaś, stanowczo za mało. Jesteś "be".
  • Szpilka 4 miesiące temu
    LydiaDel

    A w czym miałabym sobie ulżyć? Napisałam komentarz odnośnie do Twojego utworu, nie ma w nim wyzłośliwiania ani personalnych przytyków, więc?
  • Szpilka 4 miesiące temu
    Piliery

    Ano jestem, człek z serduchem na dłoni, a niektórzy za złą monetę biorą :(
  • Pracownik lady mięsnej 4 miesiące temu
    Szpilka ojej.... kto taki?
  • Szpilka 4 miesiące temu
    Pracownik lady mięsnej

    Pani Nadymka, co się najeża,
    lecz dziwną skłonność ma nie od jeża,
    pewnie od rybki - von Kugelfisch,
    ta gruba fisza wreszcie erwischt! ;)))
  • Pracownik lady mięsnej 4 miesiące temu
    Szpilka świetnie się omijacie, tak trzymaj :)
  • Szpilka 4 miesiące temu
    Pracownik lady mięsnej

    Thanks, nie omieszkam :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania