kołysanka
jest noc
ciemność prawie zupełna
promień świecy drga
odbija się w twoich łzach
tysiące razy nie powiedziałem
jak bardzo cię kocham
twoje łzy na zapas
szukają dnia
nic nie mów
nie płacz i nie uciekaj
zostały jeszcze chwile
dwie może trzy
pozwól przejść bezszelestnie
świecą jak to świeca
zgaśnie jakkolwiek
beze mnie
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania