Konar duszy

W ciszy pośród drzew kołyszących,

Słuchali ptaków, wysoko na niebie latających,

Siedzieli i malowniczy wschód podziwiali,

Obydwoje się głęboko w swych duszach zakochali.

 

Wpatrywali się w swe oczy,nie opuszczając powieki,

Wzajemnie sobie przysięgali, że ta miłość trwać będzie na wieki,

Słońce zaszło i nim na niebie księżyc zabłysnął,

Młodej pary promienny czar prysnął.

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • piliery rok temu
    Przeczytali wierszyk i nic dziwnego.
  • majewska rok temu
    Nie no dzieki za opinie XD

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania