Konar duszy
W ciszy pośród drzew kołyszących,
Słuchali ptaków, wysoko na niebie latających,
Siedzieli i malowniczy wschód podziwiali,
Obydwoje się głęboko w swych duszach zakochali.
Wpatrywali się w swe oczy,nie opuszczając powieki,
Wzajemnie sobie przysięgali, że ta miłość trwać będzie na wieki,
Słońce zaszło i nim na niebie księżyc zabłysnął,
Młodej pary promienny czar prysnął.
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania