Końcem Moim Będziesz
Tyle lat o tobie marzyłam,
Planów snułam, rzeczy odkryłam.
Już wiem, żeś zdrajca, nerwy szarpiesz,
I niewątpliwie końcem moim będziesz.
Kiedyś kartki słowem malowałam,
Piórem świat zmieniałam, ulepszałam.
Wtedy dwulicowość swą jeszcze kryłeś,
Ale już końcem moim byłeś.
Teraz nad każdym tekstem cierpię
Płaczę, klnę, gniewnie kartki rwę.
Krzyczę, żem najgorsza pod słońcem,
A ty nadal jesteś moim końcem.
Powiedz, czemu ja? Czemu mnie wybrałeś,
Za jak wielkie przewinienia ukarałeś?
Wiadomo, pisarz zawsze tym zranionym,
Ale żeby być przez miłość wykończonym?
Choć w sumie, sama się na to zapisałam,
I mimo wszystkich bliz się nie wycofałam.
Więc zostań tu, nigdzie nie odchodź,
I nadal, tak idealnie boleśnie, końcem moim bądź
Komentarze (8)
piękny wiersz, 5 :)
Majka, fajnie wrócić do Twojej twórczości, dalej bardzo dobry poziom i czyta się w krótką chwilkę, tak jak napisała Natalia, płynie się przez tekst :) 5
"Krzyczę, żem najgorsza pod słońcem,
A ty nadal jesteś moim końcem." ~ Ten fragment najbardziej mi przypadł do gustu :3
I tutaj również tytuł bardzo mi się podoba, potrafisz je wymyślać, zazdroszczę :C
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania