Koncert skrzypcowy
Koncert skrzypcowy
Otulam Cię Corellim
Jak mgiełką kociego puchu
Ulotnie i przejrzyście
W smudze nikłego światła
Dotykamy swych twarzy
Prawie niewidocznych
Wymieniając oddechy
I przytłumione szepty
Teraz idziesz ścieżką
Nad dachem ulicy
W głębi gwiezdnej studni
Niesiona powiewem
Słucham skarg skrzypiec
Ułożonych w koncert
Leczę dziury w głowie
Dawno wydrążone
24 września 2025
Komentarze (3)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania