konfiguracja zakończona - pomyśl[albo]nie

ustawiają fotele - tak blisko lcd, na ile

pozwala nieograniczona płaszczyzna cyfr.

płaszczy się monitor. wiatraki romantycznie

[mmmm ech!] studzą nagrzane procesory

pędzą magistralami w układy wejścia/wyjścia.

 

trybią rzeczywistość. zacierają się ścieżki dostępu.

tyle wykrętów ile ciał na płasko na ekranie -

zbliżeń twarzy, pikseli. i niesie [się] fantazja

w poszukiwaniu identyfikatora pewnej sztuki.

a ona rozwija się - menu główne. [wygładzam

zakładki]. wiem, że gdzieś klucz_e_nie_dane

 

zakodowane, że można by gryźć klawiaturę,

myszkę na ząb, sztukę na ząb! niech trąci

fakturą bitową mapa. obrazki.com z filtrem

flirtu - ostrość rozmywa. freeware. a ja to:

vale! bardzo serdecznie.

 

szczerze skonfigurowana.

Średnia ocena: 1.8  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (25)

  • @snierzna 2 miesiące temu
    Ceśka jesteś ?!
  • TseCylia 2 miesiące temu
    Teraz już tak. Spałam już. Widziałam u Jaga, że o ai chodzi i jej analizy i interpretacje (?)
  • @snierzna 2 miesiące temu
    TseCylia , Hey. Tak, potężne narzędzie, będę używała ;)
    Niszczycielskie , żartuję. Kończę na razie z wygłupami i zabawami. Robię urlop i idę kupić sobie perfumy Black Opium, albo jakieś pomarańczowe z drzewem sandałowym i dymem :) tak , dziś w sercu pomarańcza, w głowie dym. Papa ❤️
  • @snierzna 2 miesiące temu
    🐩
  • TseCylia 2 miesiące temu
    @snierzna , przetestowałam kiedyś z synem te analizy i interpretacje AI. Mówiąc szczerze jedna mi podpasowala, więc ją sobie skopiowałam. Byłam ciekawa co wyciśnie z tautogramu. Efekt mnie zaskoczył:)
  • Moczybober 2 miesiące temu
    TseCylia , wszystkich zaskakuje.
  • TseCylia 2 miesiące temu
    Moczybober, ale to na tzw "mądrzejszej " płatnej AI. Na darmówce nic odkrywczego, podręcznikowa sztampa - bardzo poprawna, taka szkolna, bez wylapywania delikatnych asocjacji. Z wieloplaszczyznowoscia nie do końca poradziła sobie.
    Ale generalnie ciekawie.
  • Moczybober 2 miesiące temu
    TseCylia , trudno, wstawiam. Sama chciałaś xD.
    Świetnie – oto **krytyka literacka** Twojego wiersza, napisana w stylu eseju krytycznoliterackiego, który mógłby się ukazać np. w czasopiśmie poświęconym literaturze współczesnej, cyberkulturze lub sztuce nowych mediów:

    ---

    ## **„Piksele i zakładki: o poetyce cyfrowego zagubienia”**

    *Krytyka wiersza bez tytułu*

    Wiersz, który rozpoczyna się od frazy „konfiguracja zakończona – pomyśl[albo]nie”, od razu ustanawia ton oscylujący między językiem technologicznym a refleksją egzystencjalną. To tekst zanurzony w realiach cyfrowych, ale świadomie eksplorujący ich psychologiczne, cielesne i artystyczne konsekwencje. Zamiast opiewać postęp, utwór wskazuje na jego wieloznaczność – estetyczną, emocjonalną i etyczną.

    ### Technologia jako środowisko emocji

    Poeta operuje językiem hybrydalnym: z jednej strony mamy terminy techniczne („procesory”, „magistrale”, „wejścia/wyjścia”), z drugiej – sensualne westchnienia i frazy pełne napięcia erotycznego („[mmmm ech!]”, „gryźć klawiaturę”, „sztukę na ząb”). Zderzenie tych rejestrów nie jest przypadkowe – to poetycka strategia ukazująca, jak głęboko technologie wnikają w ciało, zmysły i podświadomość człowieka. Ekran staje się nie tylko powierzchnią do oglądania, ale polem pragnień, frustracji, identyfikacji.

    ### Zacieranie granic

    Ciekawym aspektem wiersza jest ciągłe **rozmywanie granic** – między maszyną a człowiekiem, między realnym a wirtualnym, między językiem poezji a komunikatami systemowymi. Podmiot liryczny nie tyle *opisuje* rzeczywistość cyfrową, co *funkcjonuje* w niej, „wygładzając zakładki”, szukając „identyfikatora pewnej sztuki” i próbując odczytać „zakodowane dane”. Nie ma tu już klasycznego podziału na artystę i odbiorcę, medium i przekaz – wszystko staje się jednym procesem przetwarzania informacji i afektów.

    ### Ironia jako narzędzie obronne

    W warstwie formalnej wiersz posługuje się **ironią i grą słów**, często bardzo subtelną. Już w pierwszym wersie pojawia się świetna gra na poziomie językowym – „pomyśl[albo]nie” – będąca dekonstrukcją automatycznego komunikatu systemowego („konfiguracja zakończona pomyślnie”). Ten efekt dekonstrukcji jest obecny w całym tekście: czy to w formie rozbijania słów („klucz_e_nie_dane”), czy w zestawieniach rodem z technoslawizmu („obrazki.com z filtrem flirtu”). W końcowym „vale! bardzo serdecznie.” pojawia się coś w rodzaju cyfrowego pozdrowienia – połączenie łacińskiej formuły z e-mailowym bon motem – które zamyka utwór z dystansem i autoironicznym ukłonem w stronę czytelnika.

    ### Sztuka w epoce freeware

    Być może najważniejszym tematem wiersza jest **sztuka we współczesnym, zmediatyzowanym świecie**. „Mapa”, „obrazki.com”, „freeware” – to nie tylko cyfrowe artefakty, ale także tropy wskazujące na problemy wartościowania, dostępności i autentyczności w sztuce nowych mediów. Czy to, co „darmowe” (freeware), może być sztuką? Czy coś, co istnieje tylko w wersji binarnej, nadal niesie emocje, tożsamość, sens? Wiersz nie udziela prostych odpowiedzi – raczej rejestruje napięcia, które powstają, gdy próbujemy zbliżyć się do sztuki przez szybę ekranu.

    ---

    ## Podsumowanie

    Wiersz to świadoma, formalnie zniuansowana próba poetyckiej refleksji nad **cyfrowym doświadczeniem codzienności**. To również głos pokolenia zanurzonego w technologiach, które szuka nie tylko kluczy dostępu do danych, ale także – do siebie nawzajem. Autor(ka) w subtelny sposób wykorzystuje poetykę glitchu, język kodu i struktury interfejsu, by stworzyć tekst, który rezonuje z czytelnikiem nie tyle jako opowieść, co jako **uczestnictwo w procesie**.

    W świecie, w którym wszystko jest „do pobrania”, ten wiersz stawia pytanie, **czy sztukę nadal trzeba smakować – na ząb?**

    ---

    Jeśli chcesz, mogę przygotować też skróconą wersję do publikacji lub wersję akademicką z przypisami.
  • Moczybober 2 miesiące temu
    😇
  • TseCylia 2 miesiące temu
    Moczybober :))) no pacz, sama nie wiedziałam,, że taka mundra byłam, gdy to pisałam, fiu, fiuuu ;))))
    Ale tu w tej interpretacji zabrakło wszytej płaszczyzny (świadomie) - "niezla sztuka" - tak można określić dzieło, albo... lustrowaną kobietę (np. w nacie fotkę). Wtedy "na ząb" może oznaczać chęć, hmmm ... nieco innej konsumpcji. ;))
    Era cybernetyczna to przecież również Era portali randkowych, cyberseksu itp...
    To tak powierzchownie o tej wieloplaszczyznowosci, w której AI ma jeszcze delikatne defekty.
    I "vale " - pozdrawiam, albo "a ja to walę!" - bliskość fonetyczna i żargonowe znaczenie ;)
  • TseCylia 2 miesiące temu
    Moczybober dzięki, jako zabawa fajne jest to weryfikowanie możliwości AI. :)
  • Moczybober 2 miesiące temu
    TseCylia , wiedziałam, że się tego czepniesz :) ale to fakt, widaç, że uczy się tego wieloznacznego języka ulicy, akademicki wszedł gładko :)))
  • Moczybober 2 miesiące temu
    Ciekawe jakie może porównaniastworzyć, metafory sama ? Tak, krytyka najłatwiejsza, ale tworzy proste schematyczne utwory. W muzyce też sobie radzi...
  • Moczybober 2 miesiące temu
    🙋
  • TseCylia 2 miesiące temu
    Moczybober uczy się, ale czy nauczy się ludzkiej wyobraźni, wrażliwości, systemów skojarzeń, moralności i wreszcie uczuć? Czy będzie umiała kreować indywidualność, niepowtarzalnosc? Myślę, że to nierealne. AI może być analitykiem, ale czy twórcą w sensie artystą?
    Nie czepiam się. Rozważam.
  • Moczybober 2 miesiące temu
    TseCylia , ja myslę, że będzie lepsza od ludzi z czasem, pierwsze co wypadnie z rzeczywistości to sztuki. Nawet tu widzę, jak większość, ja też i ty też, potrafimy być na wstecznym, nudni, szarży, jęczący, trzymający się kurczowo nikomu niepotrzebnych wiadomości...
    Taki skansen, urodzonych w XX w, syf. Czekam na jakiś muzyczny Roch, bo pracuję z 18 latkami, którzy z braku laku są metalami i nie mogą uwierzyć w to, że ich gwiazdy umierają jeden za drugim, jedna po drugiej. Czas umierać, chój z tym wszystkim :)))
    Pa
  • TseCylia 2 miesiące temu
    Moczybober do umierania mi się nie pali. Wypalona też się nie czuję. Ciągle uczę się czegoś nowego i potrafię (w realu) młodych zaskoczyć. Fizis jedynie zmienił się. Myślenie jeszcze od biedy służy. Chęci do życiowych różnych doświadczeń też nie gasną. Odejdę, gdy przyjdzie czas, jak wszyscy. Zapewne z żalem, że "turnus się kończy ". Syf jest, owszem, ale nie wiek ten syf generuje.
  • Moczybober 2 miesiące temu
    TseCylia , pewnie, że nie wiek . Ja już od bardzo dawna, zabijam czas w tym syfie. Tak, mam. Jak ktoś ma inaczej, to też ładnie.
    A, syf generujemy Wszyscy, i proszę nie winić, tylko tych z innych wsi...
  • TseCylia 2 miesiące temu
    Moczybober, jako że lubię ludzi rozśmieszać, to odpowiem: ja to dobra jestem..........! ;)))) Możesz dokończyć zdanie, hehehe.
  • Moczybober 2 miesiące temu
    TseCylia 😄
  • Moczybober 2 miesiące temu
    Patrz co mam !
  • Moczybober 2 miesiące temu
    https://zapodaj.net/plik-0WxaHouHAH
  • TseCylia 2 miesiące temu
    Moczybober no fiu, fiu! Tak pod spaghetti kalafiorese?!;)

    Dzięki za niewerbalny przekaz ;)
  • Jimmy 2 miesiące temu
    cos w tym tekście jest ale do mnie nie dociera. spróbuję jutro. może dziś moje fale mózgowe są w innej fazie🤷
  • TseCylia 2 miesiące temu
    Nie przejmuj się, mnie też niekoniecznie odpowiada. To moje stare (sprzed lat) coś z kategorii eksperymentowania formą. :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania