Koniec
Sam przez własną winę
Sam w swoich winach tonę
Przez rzekę złego płynę
Obłudę wziąłem za żonę
Nie mam siły na fotmy
Nie wpisuję się w normy
Dla każdego szczodry
Siebie jak zawsze wyłączam
Prawdziwe pięknow tylko w muzyce
Piękno czyste które usłyszę
|Na moim grobie za życia znicze
Nawet nie szepcze. broń Boże krzyczę
Niestety tylko pod tory
Takie moje życcie obrało tory
Piękno zapakowałem w kartonu
I to papieru i tyle! I tylko tyle...
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania