Koniec
Gdzieś za snem
tam gdzie nie ma już mnie
jakoś świat dalej kręci się
nikt nie pyta, gdzie podziałem się
tylko Księżyc patrzy dziwiąc się...
nie za wcześnie odwiedziłeś mnie? Skąd! Tu przywiał mnie wiatr
wiatr wspomnień
utraconych pragnień
niedokończonych spraw
tęsknić będę jak zawsze
choć łez wzruszenia nie zobaczysz już nic.
tak miało być, powiedział...
zamknął oczy
nie ma już nic.
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania