koniec nie oznacza dziś

syf wokół

błocko chlupoce w gumiakach

to może by tak coś o miłości

zwyczajnych radościach

nie ma co płakać

 

że świat jest jaki jest

niebo i tak zostanie niebieskie

słońce tańczy w arabeskach

parku

taki ma gest

 

niech jad płynie szerokim rynsztokiem

pijani szczęściem oskubiemy tęczę

kolorów świata zbierzemy naręcze

sweter wydziergasz

na zimy głębokie

 

śniegów pełne choć sadza z kominów

czernią oplecie słowa ewangelii

to jabłko dla ciebie z ogrodów Hesperyd

na pół podzielimy się jabłkiem

i winą

 

a oni

niech siedzą zwarci w złotych klatkach

piją trucizny i żrą własny szalej

czciciele błaznów

fani pustych lalek

 

ty trwasz i ja trwam

pomimo

 

wróg u bram!

Średnia ocena: 3.9  Głosów: 20

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (27)

  • Shogun 13.08.2021
    No i teraz jest tu poezja, a nie tylko temat wiadomo jaki... ;)
  • pansowa 13.08.2021
    Dwa dni pierdolenia wariatki to stanowczo za dużo.
    Może by tak trochę poezji w ramach portalu literackiego?
  • Shogun 13.08.2021
    pansowa przydało by się, bo bezsens bez krzty wartości literackiej bezsens pogania...
  • pansowa 13.08.2021
    Shogun Słów brak.
    Coś niesamowitego dzieje się od wczoraj.
    W Abramowicach (psychiatryk pod Lublinem) już szykują zespół interwencyjny.
  • Shogun 13.08.2021
    pansowa oj to dobrze, bo coś z tym nadzwyczajnym przypadkiem zrobić trzeba, aby spokój powrócił i utwory prawdziwie literackie.
  • skandal 13.08.2021
    dobrze, że kolega ma wenę. trzeba się starać, żeby syf nam nie przesłonił całej reszty. z dużym wykopem
  • pansowa 13.08.2021
    Na razie przesłania.
    Niech tylko ten czujny admin zmieni nazwę portalu z literacki na teatr jednego, walniętego aktora.
  • JamCi 14.08.2021
    Pięknie napisane.
    Natomiast inspiracja już mi sie wszystkimi otworami wylewa.
  • pansowa 14.08.2021
    Tu jest trochę inna inspiracja JamCiowa.
    Przerwać to szaleństwo, bo się faktycznie wszystkimi otworami od dwóch dni wylewało.
    Podejrzewam, że to nie koniec, ale odsapnijmy trochę przy poezji.
  • JamCi 14.08.2021
    pansowa wiem, kumam i cenię, jeno każde napomknięcie już wisz, morduje.
  • pansowa 14.08.2021
    JamCi No wim, ale gówno jest tak rozległe, że się całkiem nie da obejść i nie ubrudzić.
    A poza tym jest to wiersz o miłości pomimo świata jaki jest :)))
  • JamCi 14.08.2021
    pansowa wim i w tym zakresie jest pięknie.
  • pansowa 14.08.2021
    JamCi I tej wersji się trzymajmy :)))
  • pansowa 14.08.2021
    Widać, że oszołom penetruje bunkry nad Wizną.
    (Może by tam został?)
    Brakuje do kompletu co najmniej dziesięciu jedynek :)
  • Dekaos Dondi 14.08.2021
    Pansowa↔''Międzyrzecze'' nie bardzo mi podeszło, natomiast powyższy, tak:)
    Jak rzekłeś poetycko, trza doceniać, te czasami już nie dostrzegane, oczywiste, pozytywne sprawy, pomimo...
    ''na pół podzielimy się jabłkiem''→połówki jabłka, to chyba symbol miłości?
    P.S↔Gdyby zmienić kolejność dwóch pierwszych wersów, to rymybyłby by krańcowe, jak u pozostałych trzech.
    I trochę ten rym: tęczę / naręcze↔nie pasi do całości↔takie jeno odczucia me w skrócie:))↔Pozdrawiam:)↔%
  • pansowa 14.08.2021
    DD, ja się rymami bawię.
    Nie ma dla mnie znaczenia jaki układ stosuję.
    Czasami rym odległy, czasami wewnętrzny, a czasami klasyczny a-a, a-b itd.
    Najważniejszy jest rytm i płynność.
    Zmuszenie czytelnika do określonego sposobu czytania, oddechu, zatrzymania.
    Tu jabłko jest najcenniejsze, bo złote z ogrodu Hesperyd.
    Dzięki za spojrzenie i słowo :)
  • Dekaos Dondi 14.08.2021
    Pansowa↔Rozumiem. Kiedyś napisałem tekst: ramka. Najgorzej tkwić w takiej "ramce.''
    No tak. Formą napisania, można wpłynąć, na sposób czytania, a co za tym idzie, na odbiór, ale już niekoniecznie,
    na interpretacje, zgodną z zamysłem autora. W sumie dobrze, że tak. Tekst zyskuje na wartości.
    Czasami w prozie, jakiś wyraz wyrzucam, lub wtryniam "obojętny" by się płynnie czytało.
    No dobra kończę, bo się rozpędzam:))
  • pansowa 14.08.2021
    Dokładnie o to chodzi.
    Czytaj tak jak wymusza forma, ale interpretuj sam.
  • Wrotycz 14.08.2021
    Hm. Tytuł jest elipsą, ale nadzieja w nim zawarta jednocześnie jest tłumiona, bo jak nie dziś, to kiedyś koniec jednak będzie. Tej miłości.
    Rytmicznie na pewno, no i z kontrastem. Zawsze łatwiej uwypuklić plusy na tle minusów, ale naprawdę "jad ma płynąć szerokim strumieniem"? Bo tylko wtedy widać te plusy w związku, i również dlatego:

    "a oni

    niech siedzą zwarci w złotych klatkach

    piją trucizny i żrą własny szalej

    czciciele błaznów

    fani pustych lalek"

    Wywaliłabym to. Wiadomo świat zawsze wokół, i się odciska, ale aż tak bardzo jest im potrzebny do trwania, ucieczki przed końcem?
    Podobno dobro jest widoczne jedynie na tle zła... tak bym się broniła na Twoim miejscu :)
    Niemniej wielkie uczucie sprawia, że zło jest tycie, maciupeńkie, nic nieznaczące, ot, gdzieś tam i głęboko je mam, a nie "wróg u bram"! :)

    Sorry, ale tym razem bez aplauzu, Mirek.
  • pansowa 14.08.2021
    Witam szanownego patologa poezji.
    Pociacha, rozwlecze trzewia, zje kanapkę i zszyje.
    Aby wygląd był do trumny.
    Obronę fragmentu sama napisałaś, to co mam wymyślać?
    Nie jesteś na bieżąco z opowijskim szpitalem psychiatrycznym, to pewnie nie bardzo widzisz sens tego fragmentu.
    Ale jest. Niestety.
    Sens napisania całości też ma nieco inny wymiar jak tylko napisanie wiersza o miłości.
    Niemniej nawet gdyby tak nie było, nie zgodziłbym się z Twoją wizją świata funkcjonującego w tle.
    Czasami wyłazi na wierzch, rzutuje na miłość, pcha się pomiędzy uczucie.
    Czy nie sądzisz, że kiedy spotyka się dwoje nastolatków zakochanych szaleńczo w sobie, a rodzice są stanowczo przeciw, to nie jest wróg u bram?
    To jest maciupeńkie, nic nieznaczące, ot, gdzieś tam?
    Różnie to bywa.
    Dzięki za sekcję :)))
  • Wrotycz 15.08.2021
    Patolog jedzący kanapkę podczas sekcji?! Ale fajny odkomentarz! :)
    _______________
    No wiadomo, że się pcha, ale co tak naprawdę może? Oddalić fizycznie, zająć czas, wkurzyć... i nic więcej. więcej wiary, bo albo ona jest, miłość, albo jej nie ma.
  • pansowa 15.08.2021
    Wrotycz :)))
  • dygresja 14.08.2021
    Pomijam początek. Reszta jest miłośna, liryczna, ale z "przeszkodami". I te przeszkody czasem łamią nogi. Nawet tej miłości, która na nich mocno stoi.
    Poetycko bardo na tak :)
  • dygresja 14.08.2021
    bardzo *
  • pansowa 15.08.2021
    dygresja Bo to musiało zawrzeć i odnośnik do bieżącej sytuacji na portalu, i część liryczną jako odskocznię od syfu jaki tu się dział.
    Ciężka sprawa do pogodzenia.
  • Szpilka 18.08.2021
    "pijani szczęściem oskubiemy tęczę
    kolorów świata zbierzemy naręcze
    sweter wydziergasz
    na zimy głębokie"

    Zajefajne to oskubywanie tęczy ? Wiem, że celowo unurzałeś perły w błocie, jednak wolę same perły. Piątak ?
  • pansowa 18.08.2021
    Czasami trzeba unurzać dla otrzeźwienia wariatów :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania