Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!

Koniec wojny i prostytutka

Jakbyś miała powiedzieć co ci wtedy chodziło po głowie, to co to, by było? Nasza wspólna noc, pocałunek, czy wyznanie uczuć? Do dzisiaj pamiętam twoją minę, gdy wbito ci sztylet prosto w serce. Uśmiechnęłaś się do mnie, jakby nigdy nic się nie wydarzyło. Jakbyśmy byli u siebie na farmie, a ty po prostu dostałabyś patykiem w plecy od młodszych sąsiadów. Odwróciłabyś się i groźnie pokazała palcem na dzieci, jednak ty się nie odwróciłaś i nie pogroziłaś palcem tylko bezwładnie poleciałaś na dół twarzą ku ziemi, która i tak była już zabrudzona przez trupy naszej wioski, więc po co ty też pchałaś się do zostania trupem? W tej sprawie piszę do ciebie list, gdyż po mimo iż wojna już dawno minęła to i tak ja sam toczę ze sobą wewnętrzną walkę, jednak szukam dalej odpowiedzi, dlaczego mnie zostawiłaś. Odpowiesz mi kiedyś na to pytanie? Z góry ci dziękuję. Znasz moją skrzynkę pocztową.

Twój jedyny Eric.

Rok 1970

Zapach dymu roznosił się po małym pokoiku. Moje nagie ciało staczało walkę z tym nieprzyjemnym zapachem, jednak na nic, gdyż i tak dym dotarł do środka przez usta. Jednak nic mi po tym. Po co mam się martwić tym zapachem skoro i tak zaraz mnie tu nie będzie, a dym tylko opadnie w moim ciele, bo nie będzie miał jak się rozpylać. Lecz mnie już to nie obchodzi. Jedyne o czym marzę to pójść spać i się nie obudzić, to jest mój dzisiejszy cel.

-O czym myślisz Ericu?-odzywa się damski głos obok mnie. A palce kobiety wolno suną się po mojej piersi. Po bliznach i pustce w sercu po mojej ukochanej.

-O tym jak bardzo nienawidzę życia-odpowiadam bez emocji, na co ona tylko wzdycha.

-Pleciesz bzdury. Jesteś bogaty, przystojny i przeżyłeś wojnę... Czego ty byś jeszcze oczekiwał od życia?-pyta na co ja prycham.

-Jesteś prostytutką, która poroniła trzy razy i ty chcesz mnie nauczać, że życie jest piękne? Nie sądzisz, że to wielka ironia z twojej strony?-pytam z lekkim uśmiechem na twarzy.

-Mów co chcesz, ja i tak twierdzę, że powinieneś czerpać z życia ile możesz. Mi zostało już wszystko odebrane. Moi mężowie umarli lub zostali zabici. Nieboszczyki moich dzieci pływały w moich wodach płodowych i jedyne na co mnie teraz stać to być rżniętą przez mężczyzn,by jakoś przetrwać. A oni i tak nie zdają sobie sprawy z okrucieństwa losu. Jak ty.

-To dlaczego im nie opowiadasz twojej historii?

-A kogo to obchodzi? Jeśli w dalszym ciągu mogą ze mną uprawiać seks, to nie ma dla nich to największego problemu, a wręcz zysk, gdyż przez moją obecną bezpłodność nie muszą się o nic martwić-odpowiada mi i spogląda z lekkim uśmiechem w moją stronę.

-Rozumiem cię Lisa, ale nie myślałaś, aby z tym skończyć? Przestać? Czy nie masz już dość bycia poniewieraną przez ludzi?

-A po co to mi? Wolę już, być zabita-odpowiada-A gdybym przestała to trafiła pod most z łatką pt. "Była prostytutka".

-Myślę, że to i tak nie jest warte tego co teraz przechodzisz-stwierdzam na co ona tylko parska śmiechem-Co cię tak bawi?

-Naprawdę nie wiesz? Mówisz mi to, a sam pieprzyłeś mnie dzisiejszej nocy-mówi.

-Jesteś dla mnie jak oaza Lisa, tylko ty przewinęłaś się przez to łóżko po wojnie.

-Mam sobie gratulować, że nie przyprowadziłeś tu jeszcze innych kobiet prócz mnie? Tego oczekujesz? Ja nie jestem Eric kobietą, na co może wskazywać wszystko, a zwłaszcza mój wewnętrzny ból przez moje traumy, które były przez większą część czasu tematem tabu. Dopiero jak ty zacząłeś się żalić mi to i ja opowiedziałam ci o sobie-uśmiecha się.

-Lisa jesteś naprawdę wyjątkowa, więc nie rozumiem po co te słowa.

-Eric, a dlaczego twoim zdaniem jestem dla ciebie wyjątkowa? Bo ci się podobam, bo cię wysłucham? Spójrz na mnie.

Wyglądam jak wrak człowieka... Makijaż maskuje moje kocie łapki, cienie pod oczami. Kusa sukienka moje kości przez nie dożywienie. Każdy mógłby mnie bez problemu popchnąć, a ja i tak bym upadła bez walki i chęci do życia.

-To czemu się ciągle uśmiechasz, pomimo bólu?

-Uśmiech wydłuża życie o kwadrans, a to jedyne staranie jakie mogę dać, by przeżyć.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • Kapelusznik 03.04.2019
    Ładne i głębokie
    Jedyna uwagi mam do dialogów. Z tego co obserwuje, zwykle daje się spację z jednej i drugiej strony myślnika: "słowo - słowo"
    Podobnie myślnik ci umknął pod koniec tekstu: "Wyglądam jak wrak człowieka..." - chyba powinien być myślnik
    Tak to tekst mimo że krótki, ma odpowiedni klimat i składnie.
    Zostawiam 5
    Pozdrawiam
    Kapelusznik
  • Kapelusznik 03.04.2019
    A że widzę że nowy na portalu - to po pierwsze - Witam serdecznie
    Dalej - kilka podpowiedzi
    Jak wejdziesz w "Publikacje", masz po prawej od tekstu możliwość edycji by poprawić błędy
    Druga istotna rzecz - to że na opowi można wstawić 2 teksty na 24h - znaczy - tylko 2 teksty pojawią się na głównej stronie, reszta przepadnie w opowijkowym piekiełku
    Trzecie i ostatnie - odwiedzaj innych - to i oni odwiedza ciebie
    Pozdrawiam raz jeszcze
    Kapelusznik
  • Kapelusznik 07.04.2019
    A i śmiało odpowiadaj w komentarzach na wszelakie pytania i komentarze, bo jak ludzie będą widzieli tekst a nie człowieka... to trochę gorzej wypadniesz jeśli chodzi o ilość osób zainteresowanych

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania