Fajny powiew świeżości w tym wierszu. Jest oryginalny, przyjemny w odbiorze. Puenta pozostawia fajny posmak. Pozbyłabym się jedynie tego "a...". Ale i z tym mi się podoba.
Te, święta, a dobrze się bawiłaś, montując swoje plugastwa w Photoshopie? Pewno przednio, skoro pelikan tak ochoczo wszystko łyknął. Sama umiałaś, czy potomstwo ci pomagało?
Pozdrowienia dla rogatego małżonka :))
Komentarze (9)
(rodzice też –
oni uwierzyli)
że po deszczu świat odbija się od kałuż - to mi się podoba. Ładne.
Pozdrowienia dla rogatego małżonka :))
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania