Ulepek

Zaczął od poślizgu na udzie

i wchodził w niezaznane dotąd ciepło

jak przez wirujące drzwi obrotowe, z wstydliwym wycieraniem

się w koc. Po wszystkim stanęła i ukazała się w nagiej dobroci,

nie wyszarpując zapewnienia, że ją kocha.

Uległa bez pokrycia w słowach, kiedy ją odjedzie.

Postanowiła nie żałować tego,

że zaistniała w kilku nierozumianych piosenkach.

Miał ją przez tydzień i na całe życie. Po niej inne.

Doświadczenia w niepodejmowaniu losów

z podaniem i bez podania miłości.

Kontrastu dla pozazmysłowego zachwytu kobietą,

kosmitką ze spodka pod szklanki wypijanej herbaty.

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • Poncki dwa lata temu
    Cierpiał kiedy usiadła na nożyczkach i ze świstem zeszedł z niej temperament.
  • Grain dwa lata temu
    Na przyszłość. Upośledzonym nie odpowiadam.
  • Poncki dwa lata temu
    No. Czas najwyższy, żebyś przestał do siebie gadać.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania