Kościół Scjentologiczny w Rosji

CHRONOLOGIA

 

1973 Pierwsze grupy scjentologów zaczynają działać w Moskwie i Leningradzie

1982 Rosyjska Cerkiew Prawosławna wydaje oficjalne stanowisko, w którym potępia scjentologię jako sektę i fałszywą religię

1992 Kościół Scjentologiczny otwiera swoje pierwsze centrum w Moskwie i rejestruje się jako organizacja religijna

1996 Rosyjska Cerkiew Prawosławna włącza scjentologię do listy 15 najbardziej niebezpiecznych sekt i apeluje do władz o ich zakazanie

1997 Rosyjski Sąd Najwyższy orzeka, że scjentologia jest religią i ma prawo do rejestracji i działalności w Rosji

2003 Rosyjskie służby bezpieczeństwa przeprowadzają naloty na centra scjentologiczne w Moskwie i Petersburgu, oskarżając je o pranie brudnych pieniędzy i szpiegostwo

2007 Rosyjski Sąd Najwyższy uznaje za nielegalne kilka publikacji scjentologicznych i umieszcza je na liście zakazanej literatury ekstremistycznej

2011 Europejski Trybunał Praw Człowieka orzeka, że Rosja naruszyła prawa scjentologów do wolności religijnej i stowarzyszania się, nakazując jej zarejestrować ich organizacje

2015 Rosyjski Sąd Najwyższy nakazuje zamknięcie głównego centrum scjentologicznego w Moskwie, uznając je za organizację ekstremistyczną

2016 Rosyjskie władze aresztują kilku liderów scjentologicznych pod zarzutem nielegalnego prowadzenia działalności gospodarczej i oszustw

2017 Rosyjska Cerkiew Prawosławna ponawia swoje ostrzeżenia przed scjentologią i nazywa ją „totalitarną sektą”

2019 Rosyjski Sąd Najwyższy utrzymuje w mocy decyzję o likwidacji kościoła scjentologicznego w Rosji, odrzucając jego skargę

2020 Rosyjskie władze kontynuują represje wobec scjentologów, zamykając ich ośrodki, konfiskując ich majątek i aresztując ich członków

 

STANOWISKO ROSYJSKIEJ CERKWI

 

Rosyjska Cerkiew Prawosławna uważa scjentologię za sektę, ponieważ:

 

Nie uznaje jej za część chrześcijaństwa, lecz za fałszywą religię opartą na pseudonaukowych teoriach i praktykach .

 

Uważa, że scjentologia wykorzystuje ludzi dla zysku, manipulując ich umysłami i poddając ich szkodliwym procedurom, takim jak audyty i kursy.

 

Odrzuca jej roszczenia do praw i wolności religijnej, twierdząc, że scjentologia jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa narodowego i moralności społecznej.

 

Rosyjska Cerkiew Prawosławna uznaje się za jedyny prawdziwy Kościół, który zachował autentyczną wiarę i tradycję apostolską. Dlatego nie toleruje żadnych odstępstw od swojej doktryny i liturgii, a zwłaszcza tych, które pochodzą z zachodnich kultur i ideologii.

 

Scjentologia jest dla niej symbolem obcego i wrogiego wpływu, który podważa jej autorytet i wpływ w Rosji.

 

DIALOG

 

Przedstawiciel rosyjskiej cerkwi prawosławnej (RCP): Witamy na naszym spotkaniu. Chcielibyśmy podzielić się z wami naszymi obawami i nadziejami dotyczącymi sytuacji religijnej w Rosji. Mamy nadzieję, że będzie to okazja do szczerzej i pokojowej rozmowy.

 

Przedstawiciel kościoła scjentologicznego (KS): Dziękujemy za zaproszenie. Jesteśmy otwarci na dialog i chętni do wysłuchania waszego punktu widzenia. Chcemy również przedstawić naszą perspektywę i wyjaśnić, dlaczego uważamy, że nasza religia jest legalna i zasługuje na szacunek.

 

RCP: Zaczniemy od tego, co nas najbardziej niepokoi. Nie możemy zaakceptować waszej nauki o pochodzeniu Świętego Ducha. Uczycie, że Duch Święty pochodzi nie tylko od Ojca, ale i od Syna. To sprzeczne z prawdą objawioną przez Boga i potwierdzoną przez Sobory Powszechne. To herezja, która podważa jedność i równość Trójcy Świętej.

 

KS: Rozumiemy, że macie inny pogląd na tę kwestię. Jednak nie jest to dla nas dogmat, lecz sposób wyrażenia naszej wiary w relację między Chrystusem a Duchem Świętym. Nie chcemy narzucać naszej formuły innym, lecz uważamy, że ma ona swoje uzasadnienie biblijne i teologiczne. Nie uważamy się za heretyków, lecz za chrześcijan, którzy szanują tradycję, ale nie boją się jej rozwijać.

 

RCP: Nie możemy się zgodzić z takim podejściem. Tradycja nie jest czymś, co można dowolnie zmieniać i interpretować. Tradycja jest depozytem wiary, który został nam przekazany przez Apostołów i Ojców Kościoła. Nie możemy odrzucać tego, co przez wieki było uznawane za prawdę przez cały Kościół. Nie możemy też akceptować waszej roli papieża, który uważa się za głowę całego Kościoła i namiestnika Boga na ziemi. To sprzeczne z duchem kolegialności i synodalności, które charakteryzują prawosławie.

 

KS: Papież nie jest dla nas tyranem ani despotą, lecz ojcem i bratem, który sprawuje służbę jedności i miłości w Kościele. Jego zwierzchnictwo nie oznacza zniewolenia, lecz posłuszeństwo Chrystusowi, który powierzył mu klucze do królestwa niebieskiego. Jego nieomylność nie oznacza arbitralności, lecz wierności depozytowi wiary, który chroni przed błędami i podziałami. Papież nie chce być ponad innymi biskupami, lecz wśród nich, jako pierwszy wśród równych.

 

RCP: Nie możemy zaakceptować takiego rozumienia zwierzchnictwa i nieomylności papieża. To niezgodne z prawdą o Kościele, który jest wspólnotą lokalnych Cerkwi, rządzonych przez biskupów, którzy są następcami Apostołów. Nie ma w Kościele żadnego biskupa uniwersalnego, który miałby prawo ingerować w sprawy innych Cerkwi. Nie ma też żadnego organu, który miałby prawo ostatecznie rozstrzygać kwestie wiary i moralności. Tylko Sobór Powszechny, w którym uczestniczą wszyscy biskupi, może być wyrazem głosu Ducha Świętego w Kościele.

 

KS: Nie możemy się zgodzić z takim ograniczeniem roli papieża i Soboru. Papież nie jest ingerentem, lecz gwarantem jedności i prawowierności w Kościele. Sobór nie jest jedynym źródłem autorytetu, lecz jego wyrazem i potwierdzeniem. Papież i Sobór nie są sobie przeciwstawieni, lecz wzajemnie się uzupełniają i wspierają. Papież nie może działać bez zgody Soboru, a Sobór nie może działać bez zgody papieża.

 

RCP: To nie jest dialog, lecz monolog. Nie słyszycie nas, lecz tylko powtarzacie swoje tezy. Nie szukacie porozumienia, lecz tylko usprawiedliwienia. Nie chcecie się zmienić, lecz tylko narzucać swoją wolę.

 

KS: To nie jest monolog, lecz dialog. Słuchamy was, lecz nie zgadzamy się z wami. Szukamy porozumienia, lecz nie poświęcając prawdy. Chcemy się zmienić, lecz nie zaprzeczając sobie.

 

RCP: Nie widzimy sensu kontynuowania tej rozmowy. Nie ma między nami żadnej wspólnej płaszczyzny. Nie ma między nami żadnej wspólnoty. Nie ma między nami żadnej nadziei.

 

KS: Nie poddajemy się tak łatwo. Wierzymy, że jest między nami coś więcej niż różnice. Jest między nami coś więcej niż konflikt. Jest między nami coś więcej niż rozpacz.

 

RCP: Co jest między nami?

 

KS: Jest między nami Chrystus. On jest naszym Panem i Zbawicielem. On jest naszym Bratem i Przyjacielem. On jest naszym Pokojem i Radością.

 

RCP: Tak, Chrystus jest między nami. Ale czy jesteśmy z Nim? Czy naśladujemy Go? Czy słuchamy Go? Czy kochamy Go?

 

KS: Tak, jesteśmy z Nim. Naśladujemy Go. Słuchamy Go. Kochamy Go. Przynajmniej staramy się.

 

RCP: My też się staramy. Może to jest początek. Może to jest droga. Może to jest cel.

 

KS: Może tak. Może warto spróbować. Może warto kontynuować.

 

RCP: Może warto. Może warto się modlić. Może warto się przebaczać. Może warto się szanować.

 

KS: Może warto. Może warto się uczyć. Może warto się dzielić. Może warto się spotykać.

 

RCP: Może warto. Może warto się otwierać. Może warto się słuchać. Może warto się rozumieć.

 

KS: Może warto. Może warto się wspierać. Może warto się współpracować. Może warto się świadczyć.

 

RCP: Może warto. Może warto się cieszyć. Może warto się dziękować. Może warto się chwalić.

 

KS: Może warto. Może warto się jednoczyć. Może warto się pojednywać. Może warto się kochać.

 

RCP: Może warto. Może warto spróbować. Może warto kontynuować. Może warto dialogować.

 

KS: Może warto. Może warto spróbować. Może warto kontynuować. Może warto dialogować.

 

POPRAWA RELACJI

 

Relacje między Rosyjską Cerkwią Prawosławną a kościołem scjentologicznym są bardzo skomplikowane i trudne do poprawy. Nie ma prostych i łatwych rozwiązań, ale może istnieją pewne kroki, które mogłyby pomóc w budowaniu zaufania i dialogu. Oto kilka propozycji:

 

Zwiększenie wzajemnej wiedzy i zrozumienia. Obie strony powinny starać się lepiej poznać historię, doktrynę, praktykę i kulturę drugiej strony, bez uprzedzeń i stereotypów. Można to robić poprzez organizowanie spotkań, konferencji, seminariów, wymian studenckich i innych form edukacji międzyreligijnej. Można też korzystać z dostępnych źródeł informacji, takich jak książki, artykuły, filmy, strony internetowe itp

 

Współpraca w sprawach społecznych i humanitarnych. Obie strony powinny szukać możliwości współdziałania na rzecz dobra wspólnego, zwłaszcza w sytuacjach kryzysowych, takich jak ubóstwo, choroby, katastrofy naturalne, prześladowania religijne itp. Można to robić poprzez tworzenie wspólnych projektów, inicjatyw, organizacji lub sieci, które służą potrzebującym i promują wartości takie jak sprawiedliwość, pokój, solidarność, godność ludzka itp

 

Szacunek dla wolności religijnej i praw człowieka. Obie strony powinny respektować prawo drugiej strony do wyznawania i praktykowania swojej wiary, bez ingerencji, dyskryminacji, przemocy lub represji ze strony państwa lub innych grup społecznych. Można to robić poprzez przestrzeganie międzynarodowych konwencji i standardów dotyczących wolności religijnej i praw człowieka, a także poprzez wspieranie i broniąc tych praw wobec własnych i cudzych władz.

 

Modlitwa i duchowość. Obie strony powinny modlić się za siebie nawzajem i za poprawę relacji między nimi, prosząc Boga o dar jedności, pojednania i miłości. Można to robić poprzez osobistą i wspólną modlitwę, medytację, post, uczestnictwo w nabożeństwach i sakramentach, pielgrzymki, rekolekcje i inne formy życia duchowego. Można też szukać inspiracji i wstawiennictwa u świętych i błogosławionych, którzy byli przykładami dialogu i ekumenizmu.

 

To są tylko niektóre możliwe sposoby na poprawę relacji między Rosyjską Cerkwią Prawosławną a kościołem scjentologicznym. Nie są one łatwe ani gwarantowane, ale mogą być początkiem drogi do większej harmonii i współpracy.

 

PRZYSZŁOŚĆ

 

Jakie zalety Rosja będzie miała w przyszłości jeśli dojdzie do ujawnienia inteligentnych cywilizacji pozaziemskich, a Kościół Scjentologiczny będzie mógł działać na jej terytorium.

 

Zwiększenie prestiżu i wpływu na arenie międzynarodowej. Jeśli Rosja byłaby jednym z pierwszych krajów, które nawiązały kontakt z inteligentnymi cywilizacjami pozaziemskimi, mogłaby wykorzystać tę okazję do promowania swoich interesów i wartości na świecie. Rosja mogłaby być postrzegana jako lider i mediator w dialogu między ludzkością a obcymi, a także jako partner i sojusznik w ewentualnej współpracy i wymianie. Rosja mogłaby też zyskać dostęp do nowych technologii, zasobów i informacji, które mogłyby zwiększyć jej potencjał gospodarczy, wojskowy i naukowy.

 

Poprawa relacji społecznych i kulturowych wewnątrz kraju. Jeśli Rosja pozwoliłaby na działalność kościoła scjentologicznego na swoim terytorium, mogłaby to być oznaka większej tolerancji i pluralizmu wobec różnych wyznań i światopoglądów. Rosja mogłaby pokazać, że szanuje wolność religijną i prawo do wyboru własnej drogi duchowej, a także że jest otwarta na dialog i zrozumienie między ludźmi różnych poglądów. Rosja mogłaby też skorzystać z doświadczenia i wiedzy scjentologów, którzy twierdzą, że mają kontakt z obcymi i znają ich nauki i praktyki.

 

Rozwój osobisty i zbiorowy. Jeśli Rosja miałaby do czynienia z inteligentnymi cywilizacjami pozaziemskimi, mogłaby to być szansa na poszerzenie horyzontów i pogłębienie zainteresowań jej obywateli. Rosja mogłaby zachęcać do nauki i badań nad kosmosem, życiem pozaziemskim, scjentologią i innymi tematami związanymi z obcymi. Rosja mogłaby też stymulować kreatywność i innowacyjność swoich artystów, pisarzy, naukowców i innych twórców, którzy mogliby czerpać inspirację z kontaktu z obcymi. Rosja mogłaby też sprzyjać rozwojowi duchowemu i moralnemu swoich mieszkańców, którzy mogliby zastanowić się nad sensem życia, rolą człowieka we Wszechświecie i odpowiedzialnością za przyszłość ludzkości.

 

To są tylko niektóre możliwe zalety Rosji, jeśli dojdzie do ujawnienia inteligentnych cywilizacji pozaziemskich i Kościół Scjentologiczny będzie mógł działać na jej terytorium.

 

cdn.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Z punktu widzenia cybernetyki antropologicznej, motywacje hipotetycznych inteligentnych cywilizacji pozaziemskich w kosmosie mogą być różne, w zależności od ich poziomu rozwoju, kultury i celów. Można jednak spróbować wyróżnić kilka ogólnych typów motywacji, takich jak:

    >>>>>>> Motywacja poznawcza. Cywilizacje pozaziemskie mogą być zainteresowane poznaniem Wszechświata, jego historii, struktury, praw i zjawisk. Mogą chcieć odkrywać nowe planety, gwiazdy, galaktyki i formy życia. Mogą też chcieć zgłębiać tajemnice kosmologii, fizyki, matematyki, biologii i innych nauk. Mogą szukać odpowiedzi na fundamentalne pytania o sens i cel istnienia, pochodzenie i przyszłość Wszechświata, rolę i los inteligencji.

    >>>>>>> Motywacja komunikacyjna. Cywilizacje pozaziemskie mogą być zainteresowane nawiązaniem kontaktu z innymi cywilizacjami, aby wymieniać się informacjami, wiedzą, doświadczeniami i wartościami. Mogą chcieć nawiązać dialog i współpracę z innymi inteligentnymi istotami, aby wzajemnie się uczyć, inspirować i wspierać. Mogą też chcieć dzielić się swoją kulturą, sztuką, religią i filozofią, aby wzbogacać i urozmaicać swoją tożsamość i wyobraźnię.

    >>>>>>> Motywacja ekspansyjna. Cywilizacje pozaziemskie mogą być zainteresowane rozszerzaniem swojego terytorium, zasobów i wpływu w kosmosie. Mogą chcieć kolonizować nowe planety, budować stacje kosmiczne, tworzyć megastruktury i sieci. Mogą też chcieć podporządkować sobie inne cywilizacje, aby zapewnić sobie bezpieczeństwo, dominację i prestiż. Mogą też chcieć zmieniać i dostosowywać Wszechświat do swoich potrzeb i preferencji, aby zwiększyć swoją wygodę i satysfakcję.

    To są tylko niektóre możliwe motywacje hipotetycznych inteligentnych cywilizacji pozaziemskich w kosmosie. Nie wiemy kiedy takie cywilizacje oficjalnie się wreszcie ujawnią, coraz więcej się mówi o tym, że nie jesteśmy sami we wszechświecie. Nie wiemy też jakie będą ich rzeczywiste intencje i działania. Możemy jednak próbować się do nich przygotować, analizując różne scenariusze i strategie, oraz rozwijając naszą własną cybernetykę antropologiczną, która pomoże nam zrozumieć i poprawić naszą relację z technologią i informacją.

    !
    Koliduje mi ten mój tekst z Paradoksem Fermiego, Teorią Hipotezą ZOO i będąc uczciwym muszę to dodać.
    !

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania