kosztowna wiara

w przeciwieństwie do wszystkich

jestem wierząca

wierzę bowiem

w zezwierzęcenie uczuć

jakimi nakarmił mnie

mój pierwszy ojciec

 

pogrzebana w pudełku po zapałkach

zbyt dużym dla mojej śmierci

dryfuję pośród map

kreślonych dłonią której żarówka

się przepaliła

 

zrzucam z ciała twoje spojrzenie

wczoraj jeszcze rozwieszonego na krzyżu

wraz z resztą bielizny

schną nasze sny suszą się

wbrew gwiazdom przytroczonym

do Bożych kolan

wbrew ciszy która złorzeczy

tym którzy mogą oddychać

bez grzechu

 

zimno bez twojej winy konkwistadora

bez białej krwi jeszcze goręcej

Boże dlaczego wiara w Ciebie

jest dzisiaj tak kosztowna?

uciekajmy

od dawna nie było u nas

apokalipsy

Średnia ocena: 4.3  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Sygnatura 21.10.2021
    Wysoki poziom przekazu. Głębia emocji okraszona dobrym, polskim słowem. Lubię poezję, w której kryje się historia ??
  • Dziękuję z całego serca. :) Pozdrawiam słonecznie.
  • Patriota 21.10.2021
    Wiersz bardzo ładny. 5.
  • Dzięki serdeczne.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania