Text jest stary, nowy, "O naśladowaniu kota", jest w powijakach, mam dwie i pół strofy, ale to mało...
Dzięki. Nie śpiesz się, w swoim czasie ?
Pozdrawiam ?
Po cienkiej linie balansując
ogonem jak wężem,
idzie Wiersz.
- tak mi się skojarzyło. Wiersz bywa jak kot. "Po cienkiej linji pomiędzy/widzialnym i niewidzialnym,/ jawnym i tajnym,/ jasnym i mrokim,// skrada się... Itd.
"Jedzenie kotów
Jakbyście się poczuli, gdyby na wigilijnym stole pojawiła się nagle potrawa z kota? Szwajcarzy nie muszą sobie tego wyobrażać, bowiem bitki oraz pasztety z kota są w Szwajcarii tradycyjną potrawą bożonarodzeniową. Wprawdzie nie jest to aż tak powszechne w tym kraju i z pewnością nie dotyczy wszystkich mieszkańców, niemniej część Szwajcarów lubi smak kociego mięsa.
Odbiegając nieco dalej zauważymy, że lista krajów, gdzie jedzą koty – jest stosunkowo długa, Chiny czy Wietnam to jedynie wierzchołek góry lodowej. Wyobraź sobie, że dopiero w 2017 roku, Tajwan jako pierwszy, azjatycki kraj zakazał spożywania psów i kotów. Mimo, że pewne tendencje kulinarne ulegają z czasem zmianom, lub są ograniczane prawnie, nie zlikwiduje to całkowicie tematu jedzenia czworonogów w Azji. Tym, co często skłania ludzi do zabicia i spożycia kota/psa jest nie tyle kwestia gustu, co po prostu bieda i brak innych możliwości zaspokojenia głodu. W Europie, podczas trudniejszych okresów, ludzie także niejednokrotnie sięgali po te zwierzęta, aby przetrwać."
Tak jest ?
Fajnie, że Ty to mówisz. To pokazuje jak można się mylić bazując na stereotypach: Noico, tak, jak Go kiedyś postrzegałem nie napisałby tak. Nauka dla mnie. Pozdrawiam ?
Pobóg Welebor nie warto też sugerować się poradnikami "fachowców" w internecie na temat kotów. Wiele jest tam nieprawd. W większości czytałem, że mleko szkodzi kotom, a nawet, że go nie lubią, a tymczasem futrzaki które znam uwielbiają mleko, gdy mają do wyboru mleko i wodę zawsze wybiorą mleko, a poza tym są długowieczne, żyją po kilkanaście lat, co zaprzecza "prawdzie", że mleko im szkodzi.
Pobóg Welebor, U mnie to podchodziły pod krowy i czekały na udój, kot jest mlekożerca, tu bakteria (Bogumił) się nie myli i raczej, fakt, mleko im służy, nie szkodzi, przynajmniej wsiowym kotom. I tak kot wielkie szczury dusi, pod drzwi przynosi, od mleka silny a spece też gadają, że kot szczurowi nie poradzi, a radzi, jak mleko pije.
"Dziki chomik europejski jest zupełnie inny niż puszyste kuleczki ze sklepów zoologicznych. Najłatwiej spotkać go na Roztoczu, Lubelszczyźnie i w Małopolsce. Lubi pola zbóż poprzecinane miedzami, najlepiej jeśli w okolicy rośnie rzepak lub ziemniaki."
yanko wojownik 997 to dobrze, bo w necie pełno zdjęć gigantycznych szczurów. Ale małe są najgorsze, podobno najgorsza śmierć to być pożartym przez szczury. Rzucają się na tkanki miękkie, np. oczy, "szczury w oczach" to niezły tytuł by the way ?
"Jest prawda czasu i prawda ekranu". Szczur twój wróg i zwalczaj go adekwatnym kotem (nie wykastrowanym miastowym, wysterylizowaną kotką na chemizowanym żarciu), ale jest druga strona, bo ona jest zawsze i np. potwierdza to księżyc - mniej znana, ciemna. Widziałem oswojone szczury, które ludzie nosili na garderobie - zasadniczo łaziły po nich i były wierne. Tu jest dylemat, kochasz szczura czy kota? Mały szczur najgorszy - pewnie to prawda, tamte były wielkie, wypasione, przyjaciele ludzi, ich obrońcy. Bardzo jest rzeczywistość skomplikowana. Osobiście popieram psy i koty, ale wiem, że szczury też są kochające, niemniej nie popieram szczurów - czy dobry ze mnie człowiek?
yanko wojownik 997, też nie zaufałbym szczurowi ?
Chociaż było mi przykro, gdy w centrum wytruto szczurki, które hasały tam wcześniej radośnie, w biały dzień biegając po chodniku.
Pobóg Welebor dokładnie, futrzaki piją wyłącznie wodę z kałuży, albo z innych źródeł, gdy nie mają nic innego do wyboru. Mleko to ich ulubiony napój i zawsze postawią na niego, mając wybór.
Komentarze (26)
Podoba mi się szara eminencja Boga!
5! Za kota, za formę, za treść!
Dzięki. Nie śpiesz się, w swoim czasie ?
Pozdrawiam ?
ogonem jak wężem,
idzie Wiersz.
- tak mi się skojarzyło. Wiersz bywa jak kot. "Po cienkiej linji pomiędzy/widzialnym i niewidzialnym,/ jawnym i tajnym,/ jasnym i mrokim,// skrada się... Itd.
Dzięki ?
Pozdrawiam również ?
Jakbyście się poczuli, gdyby na wigilijnym stole pojawiła się nagle potrawa z kota? Szwajcarzy nie muszą sobie tego wyobrażać, bowiem bitki oraz pasztety z kota są w Szwajcarii tradycyjną potrawą bożonarodzeniową. Wprawdzie nie jest to aż tak powszechne w tym kraju i z pewnością nie dotyczy wszystkich mieszkańców, niemniej część Szwajcarów lubi smak kociego mięsa.
Odbiegając nieco dalej zauważymy, że lista krajów, gdzie jedzą koty – jest stosunkowo długa, Chiny czy Wietnam to jedynie wierzchołek góry lodowej. Wyobraź sobie, że dopiero w 2017 roku, Tajwan jako pierwszy, azjatycki kraj zakazał spożywania psów i kotów. Mimo, że pewne tendencje kulinarne ulegają z czasem zmianom, lub są ograniczane prawnie, nie zlikwiduje to całkowicie tematu jedzenia czworonogów w Azji. Tym, co często skłania ludzi do zabicia i spożycia kota/psa jest nie tyle kwestia gustu, co po prostu bieda i brak innych możliwości zaspokojenia głodu. W Europie, podczas trudniejszych okresów, ludzie także niejednokrotnie sięgali po te zwierzęta, aby przetrwać."
https://weareonline.pl/czy-szwajcarzy-jedza-psy-i-koty/
https://natemat.pl/126089,szynka-z-psa-lub-aromatyczna-kielbasa-z-kota-to-takze-europejski-przysmak-a-nie-wymysl-azjatyckiej-biedoty
Fajnie, że Ty to mówisz. To pokazuje jak można się mylić bazując na stereotypach: Noico, tak, jak Go kiedyś postrzegałem nie napisałby tak. Nauka dla mnie. Pozdrawiam ?
"Dziki chomik europejski jest zupełnie inny niż puszyste kuleczki ze sklepów zoologicznych. Najłatwiej spotkać go na Roztoczu, Lubelszczyźnie i w Małopolsce. Lubi pola zbóż poprzecinane miedzami, najlepiej jeśli w okolicy rośnie rzepak lub ziemniaki."
Ani szczur maści wszelakiej.
- Testowane na kotach!
Chociaż było mi przykro, gdy w centrum wytruto szczurki, które hasały tam wcześniej radośnie, w biały dzień biegając po chodniku.
Dwuznaczne ?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania