.

...

Średnia ocena: 3.4  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • wolfie 27.10.2014
    Troszkę chaotycznie napisane. Za niezwykłą tematykę masz dodatkowy plus :)
  • T. Weasley 27.10.2014
    Parę błędów jest, czasem na siłę prubujesz być zabawna, ale pomysł ciekawy.
  • Anonim 02.01.2015
    przybłędom - ech, przybłędą. przybłędom to liczba mnoga.

    "To było naprawdę bardzo dawno" - lubię długie zdania. ale to. jest. za. długie. I chaotyczne. Informacje powinny być posegregowane
    jeśli chcesz je ubrać w tak długie zdanie. Poza tym kilka dni/trzy-cztery - jedno z tych, bo kilka dla każego będzie znaczyło inną
    ilość.

    I więcej błędów nie znalazłem, poza tym, że interpunkcję trzeba dopasować.

    Tekst nie uznaję za opowiadanie, bardziej za formę pamiętnikarsko-blogerską...i to jest na plus. Masz dobry styl do prowadzenia
    satyryczno-żartobliwego bloga w przyszłości i komentowania wydarzeń nie tylko ze swojego życia, ale także publicznego. Uważam, że masz
    zadatki na świetną komediantkę, dobrze wykorzystujesz stereotypy i wydaje mi się, że ukrywasz pod tymi cięciami kota trochę więcej niż
    tylko humor - widzę tutaj pewną wiadomość, a kot stał się dla mnie metaforą. Wiem, że autor niekoniecznie miał to na myśli, ale
    jeśli taka interpretacja mi się nasuwa to znaczy, że COŚ jest na rzeczy.

    Podsumowując: lekki, komediowy styl, dobra satyra i wyśmianie stereotypu, dobry język! i zadatki na niezłą blogerkę, którą
    z przyjemnością będę czytał. Trochę pracy jednak jeszcze przed Tobą więc sugeruję - praktyka, praktyka i czytanie!
    Uważam, że masz potencjał i trzymam kciuki, gdyż uśmiałem się - a przecie większość ludzi tutaj uważam nie za ponuraka, który
    chce wszystkich koniecznie urazić i ma kija w dupie :D

    SUKCES! Daję 4.
  • Mroczhna 27.01.2015
    @ŚlepiecZMetra:
    Wow, naprawdę dziękuję za tak wyczerpujący i motywujący komentarz. Rzeczywiście, aż mi głupio, że napisałam "przybłędom", doszukałam się jeszcze pełno błędów interpunkcyjnych, zgonię winę na moją tendencję do tworzenia długich i zawiłych zdań. Po prostu, czuję pewien nieuzasadniony niesmak do krótkich zdań. Nie wiem czemu, kojarzą mi się z takim sztucznym budowaniem napięcia, ale powoli pracuję nad tym, żeby unikać tego wszędobylskiego chaosu.
    Pomijając to... Bardzo dobrze zgadłeś! Ogrom sytuacji w tekście jest przenośnią, którą pozostawiłam tak jakby bez wyjaśnienia, aby każdy mógł zrozumieć tekst na swój sposób i wyguzdrać z niego inną sentencję.
    (Co do mojego stylu pamiętnikarskiego, no nie wiem, nie uznałabym tego za plus. Więc miło widzieć, że komuś się to widocznie podoba :D)
    Nie uważam Cię za ponuraka, miło wreszcie widzieć wśród opowiadań, konstruktywną i pouczającą krytykę!
    Dziękujędziękujędziękuję raz jeszcze :D

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania