Kraina mlekiem i miodem płynąca
Koniec ludzkości się zbliżał nieuchronnie.Ludzie wymierali masowo,powoli,systematycznie i bezszelestnie,i nikt nawet się nie spodziewał że to był mord doskonały,bez użycia karabinów,mord przewyższający wszystkie największe masakry świata i najkrwawsze dyktatury.W czasie tego mordu zginęło wielu ludzi silnych,potężnie zbudowanych,nieziemsko inteligentych o talentach wszelakich co dowodziło geniuszu i wyjątkowego zwyrodnienia mentalnego,uczuciowego i duchowego tego który to uczynił.Geniusz ten potrafił dokonać zbrodni najdoskonalszej z najdoskonalszych,takiej której żaden wymiar sprawiedliwości wykryć nie był w stanie ponieważ nie dosyć że zbrodnia była cichutka to jeszcze legalna i w świetle prawa.Prawo nie istniało kiedy stał nad nim geniusz zła,bo prawo te utworzył sam,sam je zalegalizował i przykrył pudrem,ideami i innymi pierdołami i szlachetnymi ideami,i wyglądało cudnie,ale jeśli ktoś się w to głębiej wejrzał,to ujrzał straszliwą poczwarę,potwora pożerającego człowieka kawałek po kawałku każdego,o każdej porze,w każdej czynności,wykonywanej pracy,ale nie zauważył tego człowiek zaślepiony i pijany strumieniem fałszu,obłudy i progagandy i dlatego geniusz zła musiał zwyciężyć.A kiedy ostatni człowiek umarł to wypiwszy pożegnalny kieliszek nad zbiorowymi mogiłami rozpoczął budowe na stosach trupów krwawej i nieludzkiej krainy której w snach nawet nie widział neron,stalin czy hitler.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania