Kraków. Adam Mickiewicz

patrząc z daleka na znaną postać

rynku krakowskiego

przypomniałem sobie słowa żony

,, mój ty Mickiewiczu,,

 

zdaje się On unosić wysoko nad ziemią

jak anioł przynoszący dobre wieści

różowe niebo niczym aureola

poniżej stóp alegoryczne postacie

symbolizujące

Ojczyznę Naukę Męstwo i Poezję

pełen powagi patrzy z góry

 

jak ona się dopatrzyła że sięgam Jego

a może… zamarzyłem

 

nieśmiało się zbliżałem

 

niestety wpatrzony w Wieszcza

potknąłem się na kostce brukowej

 

a byłem już tak blisko

 

skończyło się zbitym kolanem i łokciem

 

marzenia zostały nienaruszone

 

9.2024 andrew

Średnia ocena: 2.8  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • ireneo ponad rok temu
    Jak już usadowiłeś się na tym postumencie, to będąc publicznym oPISz łaskawco jeden choć walor artysyczny w tym liście uzasadniający wsadzenie gp do tej szuflady.
  • ireneo ponad rok temu
    Adam M. PISał też prozą, więc nie musisz w oczach i intelekcie połówki tracić:

    "Księża i prałaci, wy oczekujecie zbawienia tylko od złota..."

    To zapewne wpływy Towiańskiego, ale tego wiedzieć nie musi.
    🛐🛐🛐🛐🛐🍌✝️✝️✝️
    Byle proza lepsza niż ignorancka poza (ireneo, 26;6)
  • andrew24 ponad rok temu
    Pozdrawiam Wszystkich serdecznie,
    już z powrotnego pociągu.
    Spojrzenie na wieszcza, może coś przekazał...

    Miłego dnia ❤️🍒

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania