Krawężnik miłości

Dresik w świecie miejskim, jak barwne misterium,

W windzie szpitalnej, spotkał Katarzynę, jakby w tańcu muzyka grywała.

 

Jej spojrzenie, jak iskra nadziei w nocnym niebie,

Dresik zauroczony, jak motyl w oku jesiennego światła.

 

W krótkiej rozmowie, jak wiersz pierwszy, nieodgadniony,

Katarzyna, jak tajemniczy ogień, w dresiku coś zmieniła.

 

W windzie, jak krótki etap, jak urok jednej chwili,

Dresikowi serce zapłonęło, jak pierwszy kwiat na wiosnę cichą.

 

Zauroczenie, jak radosny taniec, w świecie tajemniczym,

Katarzyna i dresik, jak dwie gwiazdy w nocnym niebie, zaczęli swój dziki rytm.

Średnia ocena: 1.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania