Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!
Kredą
co by było gdyby?
wśród nocnej ciszy głos się nie rozszedł
bóg się nie urodził
Maria została z nadzieją
i kredytem, zaufania
spędzałby z powiek jej męża
sen i uśmiech
twarz Józefa
jaśniałaby za każdym razem
kiedy patrzyłby na krągłości swojej żony
i na pasierba, tego małego łobuza
o ciemnych oczach
wybawiłby ich od zbawienia
nadał sens na jakiś czas
przyniósł normalność i rutynę
cieśla wychylił ostatni łyk piwa
westchnął, podniósł się i wrócił do domu
może rzucić to wszystko i wyjechać?
Palestyna z jej cholernym klimatem
może w Polsce znaleźliby jakieś mieszkanie?
ciotka ma sklep w Krakowie
to tysiące kilometrów stąd
ale ludzie tam są podobno wspaniali
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania