Kremówki

A po maturach chodziliśmy,

na wódki,

bo kremówek już nie ma,

i jakoś dalej do nieba,

to wina czasów i adidasów.

 

Teraz my sami pod rękę z kumplami,

upadamy za winy nasze,

pod kościołami,

zbudowanymi na naszą zgubę,

odnalezienie tam siebie,

kosztuje fortunę.

 

A my na wódkę nie mamy i tylko śpiewamy,

laj lala laj.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Ramzes 14.05.2017
    Jak dla mnie piękne a zarazem smutne ujęcie naszych czasów. Przypasowało mi idealnie, ale bez zbytniego podniecenia daje 5.
  • Ryszard Radwan 15.05.2017
    Zbytne podniecenie nie jest wskazane :D Dzięki :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania