Krew jak benzyna

Krew jak benzyna

 

Idę wymienić zszarpane żyły –

Na stację paliw

Ściągali ze mnie krew jak z cysterny benzynę –

Już płonę – Z gniewu i bezsilności

Podpalę ten strumień płynący

Dla mas nic nieznaczący

– Krew jak benzyna wybucha i płonie

I niszczy to – co uwiera

 

Potem w zapomnieniu i samotności umiera

Średnia ocena: 4.3  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania