Kroki
Upodobałam sobie wolność ludzką
jako symbol więzienia obywateli
Podaję człowiekowi dłoń
na której on widzi szkło
Stłuczkę z ostrymi brzegami
nie przyjmuje pomocy
pomimo iż jej potrzebuje
Stoi nad przepaścią
a ja próbuję odepchnąć
ciemne myśli zakorzenione
w psychice zranionego dziecka
Lecz ono tylko ciągnie mnie
za sobą w głęboką przepaść
Nie widzę człowieka wolnego
jako poszukiwacza lecz
ptaka w swej złotej klatce
Tak cennej - zrobionej z kruszcu
twardego
Wartego swej ceny
Komentarze (6)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania