Królowa

Aliteracja, moje ukochane tchnienie,

W krainie poezji przepiękne zjawienie.

Słowa rozkwitają, snują się wersy,

Rytmiczne dźwięki łaską napawają serce.

Wiele razy poruszała myśl moją,

Ta fascynacja, jak cudowna kolacja.

Litery tańczą, splecione w ciasny taniec,

Objawiają duszy moc, uniosłej skrzydła.

Wiersze barwne, wznoszą się ponad ziemską przestrzeń,

Aliteracyjne strofy, pulsujące pierścienie.

Wzmocnione brzmienie, jak nuta w symfonii,

Tworzą harmonię, jak obfitość wieczerzy.

Wielkoduszne dźwięki, zmysłom dają uczta,

Jak obfite danie na kolorowej tacy.

Słowa splatane, jak smakowity przysmak,

Uczta dla umysłu, hołd dla dźwięków mięt.

Aliteracja, ukoronowana królowa,

W strefie poezji swoje niezwykłe hołdowanie.

Jak obfita kolacja, pełna smaków i tonów,

Rozpieszcza zmysły, odsłaniając tajemną stronę słów.