Królowa ciszy

Jesienne liście

Zdobią poszycie

A wszędzie wokół

Pagórki las

 

Wąską ścieżynką

Podąża ona

Kroczy swobodnie

Pośród pejzażu

 

Jej blask rozjaśnia

Ciemną dolinę

Co obumarło

Wnet znów ożywa

 

Cisza panuje

Wraz z nią pospołu

W jej duszy tylko

Muzyka gra

 

I dokąd dalej

W milczeniu zdąża

Wie tylko ona

To sekret jej

 

Dla A.

J. T.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Dekaos Dondi 3 miesiące temu
    Jordan Tomczyk↔Trochę jak magiczna piosenka. Niewiele słów, ale wystarczy, bo sobie dowyobrazić,
    scenerię marszu. A ostatnia część, dopełnia całość, tajemnicą:)↔Pozdrawiam🙂
  • Jordan Tomczyk 3 miesiące temu
    Dziękuję i cieszę się, że udało mi się oddać w tym wierszu scenerię oraz nastrój towarzyszące tytułowej Królowej. Pozdrawiam serdecznie 😊
  • powracająca... 2 miesiące temu
    Jordan Tomczyk🙂

    Nie będę pisała kolejnych oświadczeń😅

    Tak po prostu = w moich klimatach/wrażliwości, ale, żeby nie było tak landrynkowo... zamiast "wnet znów ożywa" - czytam znowu ożywa.

    A powiedz mi proszę/mogę się nie znać/, dlaczego w 1ej, 4ej i 5ej zwrotce - ostatnie wersy są czterosylabowe, a w 2ej i 3ej - wszystkie wersy są pięciosylabowe... nie przeszkadza mi to absolutnie/jestem tylko zwyczajnie ciekawa, i pytam się, bo jak wspomniałam - mogę się nie znać.

    Pozdrawiam.
  • Jordan Tomczyk 2 miesiące temu
    A to akurat zwykły przypadek, nie liczę ich tak skrupulatnie, staram się jedynie utrzymać mniej więcej właściwy rytm i żeby w miarę płynnie się czytało 🙂

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania